O kolejnych reakcjach z zagranicy poinformowało Białoruskie Zjednoczenie Dziennikarzy (BAŻ).
– Reżim Alaksandra Łukaszenki powinien niezwłocznie zaprzestać systematycznych prześladowań dziennikarzy – żąda Niemieckie Zjednoczenie Dziennikarzy (DJV) w liście otwartym przekazanym ambasadzie Białorusi w Berlinie i konsulom honorowym. – Dziennikarze, którzy chcą informować o wydarzeniach na Białorusi są prześladowani i nie mogą wypełniać swojej misji informacyjnej. Procesy sądowe przeciwko dziennikarzom i ich organizacjom powinny natychmiast zakończone – głosi oświadczenie.
Prezes federalny DJV Frank Überall wyraził przekonanie, że dziennikarki Biełsatu Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa powinny zostać niezwłocznie uwolnione, ponieważ nie wolno dopuścić do sądu nad tymi, którzy jedynie uprawiali swój zawód.
FAPE, czyli Federacja Zjednoczeń Dziennikarzy Hiszpanii zwróciła się do ambasady Białorusi w Madrycie z apelem podpisanym przez szefa FAPE Nemesio Rodriguesa. Podkreśla on, że represje władz wobec mediów na Białorusi są niedopuszczalne:
– Dziennikarkom Kaciarynie Andrejewej i Darii Czulcowej grozi się trzema latami więzienia tylko z powodu prostego faktu, że pragnęły swobodnie wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Proszę pana o wpłynięcie na powstrzymanie tego procesu i aby wyszły one na wolność – napisał Rodrigues do Siarhieja Łukaszewicza, radcy ambasady Białorusi w Madrycie. – Wolna praktyka dziennikarska to jedna z podstaw systemów demokratycznych w kontekście wolności słowa. Ograniczanie tego prawa równe jest ograniczaniu demokracji.
Oświadczenie z apelem do białoruskich władz o zaprzestanie prześladowanń dziennikarzy i mediów wystosował też zarząd Związku Dziennikarzy Bułgarskich (UBJ). Przytacza on statystykę dotyczącą faktów łamania praw pracowników mediów na Białorusi oraz informacje na temat sprawy karnej przeciwko naszym koleżankom.
– Nawet tych faktów jest wystarczająco dużo, aby się przekonać: represje przełączono na wysoki bieg, a zamach władz na dziennikarzy wykonujących swoje obowiązki wywołuje nasze głębokie oburzenie.
Rada Naczelna UBJ wzywa do „natychmiastowego i bezwarunkowego” uwolnienia wszystkich aresztowanych kolegów z Białorusi i domaga się przestrzegania przez władze podstawowych praw i swobód obywatelskich.
– Wyrażamy solidarność z Europejską i Międzynarodową Federacją Dziennikarzy i apelujemy do białoruskich władz o o niezwłoczne uwolnienie więzionych kolegów. Wiemy, że w białoruskich więzieniach znajduje się 11 dziennikarzy i nie może to być oznaką demokratycznego społeczeństwa. Rząd Serbii też nie jest łagodny w stosunku do dziennikarzy, ale nikt z nich nie siedzi w więzieniu – napisał w swoim oświadczeniu Związek Dziennikarzy Serbii.
Solidarność z kolegami z Białorusi wyraziły też organizacje dziennikarskie m.in. z Ukrainy i Francji.