„Mogę być z tego wyłącznie dumny”. Rozmowa z białoruskim przywódcą, który rozwiązał ZSRR


30 lat temu, 8 grudnia 1991 r., w Puszczy Białowieskiej podpisano porozumienia o rozwiązaniu Związku Radzieckiego. O tamtych wydarzeniach i obecnej sytuacji Biełsat rozmawiał ze Stanisławem Szuszkiewiczem, pierwszym przywódcą niepodległej Białorusi, który był jednym z sygnatariuszy porozumień.

Przygotowania

7 grudnia do rządowego pałacyku w białoruskich Wiskulach, kilka kilometrów od granicy z Polską, zaczęły przybywać delegacje władz republik radzieckich. Oprócz przywódców Białorusi do Puszczy Białowieskiej przyjechali przywódcy sąsiednich Rosji i Ukrainy.

W tym czasie Mińsk i Kijów, w przeciwieństwie do Moskwy, ogłosiły już secesję z ZSRR – odpowiednio 25 i 24 sierpnia. Ale według wspomnień uczestników tamtych wydarzeń historycznych to delegacja rosyjska przygotowała projekty przyszłych traktatów Białowieskich.

Podpisanie porozumień Białowieskich. Przy stole siedzą: po lewej Witold Fokin i Leonid Krawczuk, w środku Stanisław Szuszkiewicz i Wiaczesław Kiebicz, po prawej Borys Jelcyn i Giennadij Burbulis. Uwagę zwraca biało-czerwono-biała flaga Białorusi, zwalczana obecnie przez reżim Alaksandra Łukaszenki. 8 grudnia 1991 r. Źródło: RIA Novosti / Wikipedia

Kierownictwo ZSRR nie zostało zaproszone do Wiskul. Gdy dowiedziało się o wydarzeniach, wysłało ono siły specjalne KGB Białorusi, które „otoczyły las na terenie rezydencji myśliwskiej i czekały na rozkaz aresztowania likwidatorów ZSRR”. Jednak rozkaz nie został odebrany, ponieważ „pachniało wojną domową”.

– Wyglądałoby na to, że zrobiłem to, aby zachować władzę, chociaż musiałem to osiągnąć demokratycznymi środkami – wyjaśnił później ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.

Co było w porozumieniach?

Samo podpisanie dokumentów nastąpiło 8 grudnia. W imieniu Białorusi podpisy złożyli przewodniczący Rady Najwyższej Stanisłau Szuszkiewicz i premier Wiaczesłau Kiebicz, w imieniu Ukrainy – prezydent Leonid Krawczuk i premier Witold Fokin, a Rosję reprezentowali prezydent Borys Jelcyn i sekretarz stanu oraz wicepremier Giennadij Burbulis.

W preambule dokumentu Białoruś, Rosja i Ukraina jako państwa założycielskie ZSRR w 1922 r. stwierdziły, że „jako podmiot prawa międzynarodowego i rzeczywistości geopolitycznej przestaje on istnieć”.

Opinie
Czy w Białowieży całkiem rozwiązano ZSRR?
2021.12.08 09:43

Zamiast tego strony zgodziły się na utworzenie Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) z równymi prawami i wolnościami dla obywateli, uznaniem integralności terytorialnej oraz zobowiązały się do rozwijania współpracy między „swoimi narodami i państwami w dziedzinie polityki, gospodarki, kultury, edukacji, ochrony zdrowia, ochrony środowiska, nauki, handlu, w kwestiach humanitarnych i innych dziedzinach, aby promować szeroką wymianę informacji” i tak dalej.

Oficjalną siedzibą organów koordynujących WNP został wyznaczony Mińsk i „działalność wszystkich organów ZSRR na terytoriach państw członkowskich Wspólnoty została zakończona”. 18 dni później, 26 grudnia 1991 roku, Związek Radziecki oficjalnie przestał istnieć.

„Uważam to za moje drugie osiągnięcie polityczne”.

W komentarzu do Biełsatu, jeden z sygnatariuszy porozumień białowieskich, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi Stanisławu Szuszkiewicz, odnosząc się do szwedzkich dyplomatów, nazwał podpisane 30 lat temu dokumenty „arcydziełem dyplomacji końca drugiego tysiąclecia”.

Stanisłau Szuszkiewicz w swoim mieszkaniu. Mińsk, Białoruś. 8 grudnia 2016 r.
Zdj. Victor Drachev / TASS / Forum

– Mogę być tylko z tego dumny. Uważam to za moje drugie osiągnięcie polityczne w życiu. Pierwszym z nich jest wycofanie broni jądrowej z terytorium Białorusi. Proszę sobie wyobrazić, że Białoruś miałaby broń jądrową. Po pierwsze Rosja nie pozostawałaby w tyle, a po drugie doszłoby do szantażu [przez obecne władze – przyp. bełsat.eu]. Myślę więc, że to, co wydarzyło się w Puszczy Białowieskiej, jest bardzo ważne – podkreślił Stanisłau Szuszkiewicz.

„Uczyniły Białoruś prawnie niepodległą”

Dziś, jego zdaniem, Władimir Putin, próbując odbudować Imperium Rosyjskie, nie wyobraża sobie go bez Białorusi i Ukrainy. A Alaksandr Łukaszenka „zrobi to, co mu Putin każe”.

– Putin zdecydował o włączeniu Białorusi do imperium. A nasz [Łukaszenka] już po nim powtarza. Uznał już, że Krym nie jest ukraiński. To obrzydliwa kapitulacja niepodległości Białorusi, którą wywalczyły m.in. porozumienia Białowieskie. Porozumienia Białowieskie faktycznie uczyniły Białoruś prawnie niepodległą – powiedział były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi.

Opinie
„Zrozumcie i nas…” Jak białoruski prezydent tłumaczył polskiemu swój pociąg do Rosji
2019.12.08 14:58

Jednocześnie nie wierzy on w możliwość odbudowy ZSRR w obecnych warunkach.

– Jest takie rosyjskie przysłowie: pies nigdy nie wraca do własnych wymiocin. Nie da się odbudować tego imperium. Imperium, które zniszczyło narody, wypędziło ludzi z ich domów i popełniło ludobójstwo. Imperium, które kilka godzin wcześniej wysłało setki tysięcy ludzi na pewną śmierć, aby zdobyć przyczółek w Europie. Imperium, w które rękoma więźniów politycznych zbudowało elektrownię wodną na Dnieprze i wielkie inwestycje komunizmu. Nie da się go przywrócić – podkreślił Stanisław Szuszkiewicz.

Jego zdaniem dzisiejsza Białoruś i Rosja kierują się zasadą terroryzmu państwowego, którą rządzą nie ekonomiści, ale funkcjonariusze bezpieczeństwa.

– A nieuzbrojony naród sprzeciwia się dobrze uzbrojonej armii, która powinna bronić go przed wrogiem zewnętrznym. Zamiast tego broni swojego statusu przed własnym narodem. Terroryzm białoruski to wojna między rządem a obywatelami – uważa były przywódca Białorusi.

„Najbardziej postsowiecki reżim”

I choć to w naszym kraju 30 lat temu podpisano jedne z kluczowych dokumentów XX wieku, to nic nie wskazuje na to, że obecne władze upamiętnią tę rocznicę. W komentarzu do Biełsatu politolog Walery Karbalewicz stwierdził wręcz, że “reżim białoruski to najbardziej postsowiecki z reżimów”. Według niego to na Białorusi nostalgia za Związkiem Radzieckim jest największa. Przypomniał on, że Łukaszenka niejednokrotnie mówił, że upadek Związku Radzieckiego to wielkie nieszczęście.

Leonid Krawczuk, Stanisłau Szuszkiewicz, Borys Jelcyn i Wiaczesłau Kiebicz po podpisaniu umowy o utworzeniu WNP. 8 grudnia 1991 r. Źródło: RIA Novosti / Wikipedia

Jak więc reżim Łukaszenki może obchodzić rocznicę wydarzeń, które doprowadziły do tego “nieszczęścia”?

Stanisław Szuszkiewicz uważa, że najlepszą formę uczczenia porozumień białowieskich będzie powrót Białorusi do systemu demokratycznego, w którym głowa państwa nie może sprawować władzy dłużej niż dwie kadencje.

– Mamy nasze dokumenty zasadnicze, w tym konstytucję, które są antydemokratyczne. Muszą zostać zmienione i muszą odbyć się wybory. Musimy zapobiec fałszerstwom wyborczym, w ramach których najpierw wydalono z kraju Andreja Sannikawa, a potem Wiktar Babaryka trafił do więzienia na 14 lat. Nie ma czegoś takiego na świecie. I nigdzie w europejskim kraju nie ma tysięcy więźniów politycznych – podkreślił Stanisłau Szuszkiewicz.

Opinie
Sowieckość przeżyła Związek Sowiecki i ma się dobrze
2021.12.08 08:57

mh,pj/belsat.eu

Aktualności