Dowiedzieliśmy się, że w pobliżu wsi Kaczyczy na Grodzieńszczyźnie został zniszczony krzyż na grobie żołnierzy Armii Krajowej.
W okolicach wsi na Grodzieńszczyźnie pochowanych jest osiemdziesięciu dziewięciu żołnierzy Armii Krajowej, którzy zginęli w styczniu 1945 roku podczas walk z oddziałami NKWD.
Już w październiku ubiegłego roku na miejscu pamięci w Kaczyczach zauważono ślady wandalizmu: zostały oblane czarną farbą lub bitumem.
To nie pierwszy akt wandalizmu na grobach żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi. 4 lipca wyszło na jaw, że groby polskich żołnierzy we wsi Mikuliszki zostały zrównane z ziemią. Przypadki niszczenia polskich grobów odnotowano także we wsiach Bahdany, Bobrowicze, Dyndyliszki, Jodkiewicze i Iwie. Polskie MSZ zaprotestowało przeciwko bezczeszczeniu pomników i grobów Polaków na Białorusi. Polska wprost oskarża o to reżim Alaksandra Łukaszenki.
Marcin Wojciechowski, charge d’affaires Polski, został wczoraj wezwany do białoruskiego MSZ. Przekazano mu, że polskie zaniepokojenie jest „nieumotywowane”, ponieważ w rejonie wsi Mikuliszki rzekomo nie było „pochówków obcych żołnierzy”. Oskarżono też Polskę o „systematyczne niszczenie sowieckich pomników”.
Hleb Nerżyn, lp/ belsat.eu