Kazachstan wycofał się z porozumienia Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) z 1995 r. w sprawie Międzypaństwowego Komitetu Walutowego. Mówi o tym opublikowany dekret prezydenta Kazachstanu Kasym-Żomarta Tokajewa, poinformowały dziś kazachskie media. Dokument już wszedł w życie.
– Zatwierdzić protokół o wypowiedzeniu umowy o utworzeniu Międzypaństwowego Komitetu Walutowego z dnia 26 maja 1995 r., sporządzony w Mińsku 25 października 2013 r. – napisano w dekrecie.
Komitet ten został utworzony “w celu promowania organizacji wielostronnej współpracy w dziedzinie płatności walutowych i stosunków kredytowych, konwergencji i poprawy ustawodawstwa walutowego wpływającego na wielostronne stosunki rozliczeniowe i kredytowe, rozwoju form i metod koordynacji polityki walutowej państw członkowskich umowy o utworzeniu unii płatniczej państw członkowskich WNP oraz współpracy i realizacji skoordynowanych działań w zakresie kontroli dewizowej”.
Wypowiedzeniem tej umowy Kazachstan zrobił kolejny krok do wyjścia ze wspólnych mechanizmów gospodarczych zdominowanej przez Rosję WNP.
Ostatnio stosunki Kazachstanu i Rosji zaczęły ulegać pogorszeniu. Niedawne oświadczenie Tokajewa o potrzebie dywersyfikacji szlaków eksportu kazachskiej ropy naftowej nastąpiło w związku z decyzją rosyjskiego sądu o wstrzymaniu na 30 dni działalności Konsorcjum Rurociągu Kaspijskiego.
Firma ta odpowiada za 80 proc. eksportu ropy przez Kazachstan, w tym ze złoża Tengiz. Powodem wstrzymania przez Rosję działalności Konsorcjum były rzekome nieprawidłowości w sprawie dokumentacji o likwidacji potencjalnych szkód dla środowiska, takie jak niewłaściwa dokumentacja planu reagowania na możliwe wycieki ropy.
W ubiegłym miesiącu Rosja wstrzymała transport kazachskiej ropy przez terminal portu w Noworosyjsku (z którego korzysta Konsorcjum). Powodem była rzekoma likwidacja w pobliżu min z II wojny światowej.
Kłopoty w pracy Konsorcjum Rurociągu Kaspijskiego zaczęły się pojawiać po tym, jak Tokajew podczas swojej wizyty w petersburskim Międzynarodowym Forum Ekonomicznym (SPIEF) ogłosił niemożność uznania tzw. „Donieckiej Republiki Ludowej” i „Ługańskiej Republiki Ludowej”. A także po tym, jak Ministerstwo Finansów Kazachstanu opublikowało projekt rozporządzenia zakazującego dostaw do Rosji i Białorusi towarów objętych sankcjami zachodnimi.
Wcześniej w tym tygodniu Kasym-Żomart Tokajew polecił państwowej spółce naftowo-gazowej zorganizować sprzedaż kazachskiej ropy z pominięciem wykorzystania terytorium Rosji.
pj/belsat.eu wg East24.info