Po rozmowie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Joe Bidena nie należy oczekiwać przełomu – powiedział dziś rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Rozmowa prezydentów Rosji i USA rozpoczęła się o 16:00 czasu polskiego.
Na codziennym briefingu dla prasy Pieskow podkreślił, że chodzi o “roboczą rozmowę”, która jednak nastąpi “w bardzo skomplikowanym czasie”.
Zapewnił, że doniesienia mediów o planie nowych sankcji wobec Rosji nie przeszkodzą w rozmowach.
– Jeśli obaj prezydenci planują rozmowę, to nastawieni są na przedyskutowanie spraw, a nie na to, by sytuację doprowadzać do impasu – oświadczył.
Powiedział także, że nie jest jasne, czy doniesienia o sankcjach są przeciekiem, czy też kaczką dziennikarską.
Przedstawiciel Kremla przekonywał, że sytuacja w Europie jest teraz “nadzwyczajna” i “wychodzi poza ramy” i dlatego istnieje potrzeba, by prezydenci Rosji i USA porozmawiali osobiście.
Sama rozmowa prezydentów w trybie online rozpoczęła się zaraz po godz. 16 czasu polskiego. Jej przebieg nie był dostępny dla mediów – poza samym rozpoczęciem. Kreml zapowiedział, że opublikuje komunikat na temat spotkania.
cez/belsat.eu wg PAP