Sąd uznał, że 48-letni Jiří Urbánek, pseudonim Begemot, był członkiem grupy terrorystycznej w Zagłębiu Donieckim.
Wyrok zapadł zaocznie, bowiem mężczyzna ukrywa się przed czeskimi organami ścigania. Jego adwokat twierdzi, że też nie ma z nim kontaktu. Pozostawia sobie jednak prawo do odwołania od wyroku.
Według śledczych, Jiří Urbánek na początku 2015 roku dostał się przez Cypr na wschód Ukrainy. Tam został uzbrojony przez separatystów. Początkowo miał zajmować się sprawami gospodarczymi, ale od 2018 roku brał udział w walkach.
Sąd podkreślił, że mężczyzna nie ukrywał swojego udziału w konflikcie. Publikował zdjęcia w portalach społecznościowych. Według jego znajomych i rodziny, w Zagłębiu Donieckim chciał zarobić. Miał otrzymywać 15 tysięcy rubli miesięcznie, czyli wówczas ponad 800 złotych.
W Czechach Urbánek był karany 13 razy, głównie za kradzieże samochodów i innego mienia.
pp/belsat.eu wg Swaboda, Novinky