Więzień polityczny jest przetrzymywany w jednoosobowej celi Aresztu Śledczego nr 1 w Mińsku. Uładzimier Mackiewicz uważa, że zarzuty przeciwko niemu są w pełni zmyślone przez reżim.
O tym, że filozof otrzymał status “skłonnego do ekstremizmu” podała poświęcona mu strona na Facebooku. Oznacza to, że jego pobyt w areszcie będzie jeszcze cięższy i został pozbawiony części praw. Od 14 sierpnia aresztantowi przekazano jedynie pięć listów.
Uładzimier Mackiewicz to znany białoruski filozof, metodolog, działacz społeczny, prowadzący program “Rozmowa” w Biełsacie, założyciel i kierownik Agencji Technologii Humanistycznych, pierwszy prezes rady międzynarodowego konsorcjum EuroBiełaruś.
Został zatrzymany 4 sierpnia 2021 roku po rewizji jego mieszkania w ramach sprawy karnej. Mackiewicz podkreślił, że w przedstawionych mu zarzutach nie ma “żadnych jego działań”.
– Rozumiem, że podstawą do aresztowania mnie były moje artykuły, wypowiedzi, idee i przemyślenia. A więc chcą mnie sądzić za przestępstwa myślą, jak u Orwella. Właśnie to najlepiej charakteryzuje dzisiejszy białoruski reżim – uważa filozof.
Mackiewicz twierdzi, że władze Alaksandra Łukaszenki poczuły się bezkarne, dlatego niszczą wszystko “co jest źródłem dowolnych przemian, rozwoju, stanowi zagrożenie dla dyktatury i jej samowoli”.
Filozof jest jednym z 659 białoruskich więźniów politycznych.
mhm,pj/belsat.eu