Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna poinformowało w piątek o śmierci ojca aresztowanej aktywistki Marfy Rabkowej, który od 1,5 roku chorował na raka. Przez blisko rok pobytu w areszcie kobiecie nie pozwolono na spotkanie z nim i z innymi bliskimi.
Wiasna podała, że Rabkowa, która przebywa w areszcie od września ubiegłego roku, wielokrotnie prosiła o spotkania z bliskimi, a także – o zmianę środka zapobiegawczego, by mogła pomagać choremu ojcu. Śledczy nie wyrazili na to zgody.
Aktywiści twierdzą, że śledczy szantażowali Marfę Rabkową, używając choroby ojca i próbując wymusić na niej zeznania.
Rabkowa, 26-letnia koordynatorka wolontariuszy Wiasny, została zatrzymana 17 września ub.r. Jest oskarżona z trzech artykułów karnych- organizacji działań naruszających porządek publiczny, udziału w organizacji przestępczej i podżegania do nienawiści. Grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności.
Wiasna informowała, że w areszcie Marfa Rabkowa ma problemy ze zdrowiem. Wiadomo, że co najmniej dwa razy straciła przytomność.
cez/belsat.eu wg PAP