Polski prezydent odwiedził dziś Podlasie, by spotkać z przedstawicielami mniejszości Białoruskiej w Polsce. Jednym z punktów wizyty było złożenie wieńca przy pomniku mieszkańców Zaleszan zabitych w 1946 r. przez oddział antykomunistycznego podziemia pod dowództwem Romualda Rajsa „Burego”.
Prezydent pomodlił się przed ustawionym w Zaleszanach pomnikiem męczenników podlaskich i chełmskich, do których grona zaliczono zabitych. Do Zaleszan przyjechał w towarzystwie zwierzchnika polskiej Cerkwi prawosławnej – metropolity Sawy. Potem złożył wieniec.
Wcześnie prezydent odwiedził klasztor prawosławny świętych Marty i Marii na Świętej Górze Grabarce. Na miejscu powitał go metropolita Sawa. Przez około godzinę rozmawiali za zamkniętymi drzwiami o mniejszościach prawosławnej i białoruskiej w Polsce.
Andrzej Duda odwiedził również II Białoruskie Liceum w Bielsku Podlaskim, gdzie spotkał się z uczniami, gronem pedagogicznym oraz przedstawicielami mniejszości białoruskiej.
Prezydent przypomniał, że w ostatni piątek spotkał się z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską i przedstawicielami mniejszości polskiej na Białorusi. Podczas spotkań omawiano ogólną sytuację na Białorusi oraz problemy mieszkających tam Polaków.
– Jest niestety wiele działań prowadzonych, by skłócić nasze społeczeństwa. By skłócić nasze narody, a przecież jesteśmy razem obywatelami jednej Rzeczypospolitej i chciałbym, żebyśmy do tej sytuacji nie dopuścili. A szuka się różnych możliwości skłócenia nas na tle np. historycznym. Uważam, że jest ważnym zadaniem prezydenta RP, by do tej sytuacji do tego nie dopuścić, a przede wszystkim być [tu – Belsat.eu], by pokazać jedność, pokazać wspólnotę, być, pokazując szacunek – powiedział w białoruskim liceum.
Prezydent powiedział także uczniom i nauczycielom bielsko-podlaskiej szkoły, że odwiedził Zaleszany, „miejsce naznaczone cierpieniem i śmiercią Białorusinów mieszkających w Rzeczpospolitej, niewinnych kobiet i dzieci”.
– Modliłem się tam za tych, którzy zginęli, złożyłem wieniec jako Prezydent RP pod krzyżem, który upamiętnia ofiary sprzed dziesięcioleci. To ważne jako element oddania szacunku, pamięci. To ważne w tym najważniejszym duchowym aspekcie – dodał.
Andrzej Duda podkreślił, że nie ma wątpliwości, że Polacy i Białorusini, mimo różnić, stanowią wspólnotę. W jego opinii region Podlasia, w którym mieszają się różne kultury i wyznania, jest regionem przypominającym dawną Rzeczpospolitą wielu narodów.
W dniach 29 i 31 stycznia oraz 2 lutego 1946 r. oddział zbrojnego podziemia spalił pięć podlaskich wsi zamieszkanych przez prawosławną ludność. Zginęły wtedy osiemdziesiąt dwie osoby – w większości kobiety i dzieci. W czasie pacyfikacji spalone zostały wsie Zanie, Zaleszany, Końcowizna, Szpaki i Wólka Wygonowska, zamieszkane przez ludność białoruską wyznającą prawosławie.
Kapitana Romualda Rajsa „Burego” za wszystkie zbrodnie w 1950 roku skazano na karę śmierci. W latach 90. został rehabilitowany. Instytut Pamięci Narodowej pacyfikację pięciu wsi zamieszkałych przez ludność białoruską uznał za ludobójstwo. W 2005 roku – śledztwo w sprawie zbrodni zostało umorzone, bo część sprawców po wojnie skazano, część zmarła, a pozostałych nie udało się ustalić.
jb/ belsat.eu