Lwów nie kupi białoruskich autobusów


Przetarg na ich zakup, który wygrał producent z Mińska, został anulowany. Mer Lwowa Andrij Sadowy ma nadzieję, że nowy przetarg wygra firma z Ukrainy.

Pieniądze na zakup autobusów pochodzą z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i to jego eksperci wskazali zwycięzcę. Przede wszystkim ze względu na cenę. Niemniej jednak Andrij Sadowy oświadczył, że przetarg zostanie anulowany. Nie podał uzasadnienia poza koniecznością wsparcia ukraińskich producentów. Swoje oświadczenie nagrał stojąc obok autobusu Elektron z lwowskiej fabryki.

Jednak jeszcze w styczniu, gdy zwycięstwo białoruskiego producenta wydawało się pewne, Andrij Sadowy zwrócił się do Rady Ministrów o ocenę możliwości współpracy z firmami z Białorusi ze względu na sytuację polityczną w tym kraju. Odpowiedzi od rządu jednak nie otrzymał. Kijów wielokrotnie zapowiadał wprowadzenie sankcji wobec reżimu w Mińsku, groźby nie dotrzymał.

Wiadomości
Ukraina dotąd nie wprowadziła sankcji przeciwko Białorusi
2020.12.09 12:46

Mer ma nadzieję, że kolejny przetarg wygra producent z Ukrainy. Zwrócił się też do władz innych miast, aby preferowali miejscową produkcję.

Autobusy z Mińska kupuje wiele ukraińskich miast, między innymi, Kijów, Tarnopol, Dniepr, czy Odessa. W 2018 roku Lwów kupił sto autobusów tej marki. Ukraińscy producenci tłumaczą, że nie mogą konkurować z Białorusinami ponieważ w przetargach liczy się tylko cena, a nie jakość produkcji. Według Elektronu, pochodzące ze Lwowa autobusy są nowocześniejsze niż te z Mińska.

Wiadomości
Były białoruski premier zamieszkał w Kijowie. Jego współpracownicy w areszcie
2021.04.06 11:04

pp/belsat.eu wg inf.wł., Zaxid.net

Aktualności