Bloomberg: tajny raport dla Kremla informuje o wieloletniej recesji wywołanej sankcjami
Według niejawnego raportu przygotowanego dla rosyjskiego rządu Federacja Rosyjska z powodu zachodnich sankcji może wpaść dłuższą i głębszą recesję, niż głosi to Kreml. Bloomberg powołuje się na dokument, którego autentyczność potwierdziło kilka źródeł agencyjnych.
Dwa z trzech przedstawionych w raporcie scenariuszy pokazują, że upadek rosyjskiej gospodarki przyspieszy w przyszłym roku, a do przedwojennego poziomu powróci dopiero pod koniec dekady lub później. Według jednego scenariusza w przyszłym roku gospodarka zmniejszy się 8,3 proc. w porównaniu do 2021 r., drugi mówi o 11,9-procentowym spadku. Będzie to efekt zachodnich sankcji wprowadzonych po napaści na Ukrainę w lutym br.
– Wszystkie scenariusze zakładają zwiększoną presję sankcji i prawdopodobnie więcej krajów do nich dołączy. Nagłe wycofanie się Europy z rosyjskiej ropy i gazu może również zaszkodzić zdolności Kremla do zasilania własnego rynku – czytamy w raporcie.
Oprócz samych ograniczeń, które obejmują około jednej czwartej importu i eksportu, raport szczegółowo opisuje „blokadę dotykającą praktycznie wszystkich rodzajów transportu”, co dodatkowo spowalnia gospodarkę. Jednocześnie do 2025 r. kraj może opuścić nawet 200 tys. specjalistów IT, co jest pierwszą oficjalną prognozą wzrostu drenażu mózgów.
– Przy ograniczonym dostępie do zachodnich technologii, na tle fali wycofywania się zagranicznych korporacji i trudnościach demograficznych potencjalny wzrost gospodarczy kraju powinien w ciągu następnej dekady skurczyć się do 0,5–1 proc. Potem spadnie jeszcze bardziej, a do 2050 r. osiągnie nieco powyżej zera. Rosja stanie się również coraz bardziej podatna na spadające światowe ceny surowców – stwierdził Aleksandr Isakow , ekonomista ds. Rosji w Bloomberg Economics.
W ciągu najbliższego roku lub dwóch, jak czytamy w raporcie, „produkcja spadnie w wielu sektorach zorientowanych na eksport” – produkujących ropę i gaz, metale, chemikalia i produkty drzewne.
Według dokumentu całkowite zaprzestanie dostaw gazu do Europy może kosztować 400 mld rubli (6,6 mld USD) rocznie w postaci utraconych wpływów podatkowych. Nawet w średnim terminie nie uda się w pełni zrekompensować utraconej sprzedaży przez nowe rynki eksportowe.
Rosja będzie musiała ograniczyć produkcję, zagrażając celowi Kremla, jakim jest zwiększenie krajowych dostaw gazu. Krytyczny dla gospodarki jest brak technologii skraplania gazu ziemnego, co może utrudnić budowę nowych instalacji.
Europejskie plany zaprzestania importu rosyjskich produktów naftowych (które w ubiegłym roku stanowiły ok. 55 proc. eksportu) mogą doprowadzić do gwałtownego ograniczenia produkcji i braku paliwa na rynku krajowym. Z kolei producenci metali tracą 5,7 miliarda dolarów rocznie z powodu ograniczeń.
– Po prostu nie ma alternatywnych dostawców dla niektórych szczególnie ważnych towarów importowanych – czytamy w raporcie.
Według dokumentu nawet w sektorze rolnym, tak zachwalanym przez Kreml za sukcesy w dziedzinie zastępowania importu, brak zagranicznych dostaw może zmusić Rosjan do ograniczenia konsumpcji żywności w miarę zmniejszania się zapasów.
– Ograniczenia w dostępie do zachodniej technologii mogą spowodować, że Rosja będzie o pokolenie lub dwa w tyle za obecnymi standardami, ponieważ jest zmuszona polegać na mniej zaawansowanych alternatywach z Chin i Azji Południowo-Wschodniej – pisze Bloomberg.
Raport zwraca uwagę na obszary gospodarki, które ucierpią najbardziej:
Rolnictwo : 99 proc. produkcji drobiu i 30 proc. produkcji bydła mlecznego rasy holsztyńskiej zależy od importu. Nasiona upraw podstawowych, takich jak burak cukrowy i ziemniaki, są również w większości importowane spoza kraju, podobnie jak pasza dla ryb i aminokwasy.
Lotnictwo : 95 proc. ruchu pasażerskiego odbywa się samolotami produkcji zagranicznej, a brak dostępu do importowanych części może skutkować redukcją floty po ich wycofaniu z eksploatacji.
Przemysł maszynowy: tylko 30 proc. obrabiarek jest produkowanych w Rosji, a lokalny przemysł nie jest w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu.
Farmaceutyki: około 80 proc. krajowej produkcji zależy od importowanych surowców.
Transport: Ograniczenia UE potroiły koszt transportu drogowego.
Łączność i technologie informacyjne: Ze względu na ograniczenia dotyczące importu kart SIM do 2025 roku w Rosji może ich zabraknąć, a już w 2022 sektor telekomunikacyjny może o pięć lat odstawać od światowych liderów.
