Maryja Kalesnikawa ma spędzić w kolonii karnej o zwykłym rygorze 11 lat, Maksim Znak – 10 w kolonii o zaostrzonym rygorze. Oboje od września 2020 roku przetrzymywani byli w areszcie. Ich proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
W oświadczeniu rzecznika unijnej dyplomacji Petera Stano czytamy, że opozycjoniści zostali skazani w oparciu o bezpodstawne zarzuty dotyczące wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego, zmowę w celu przejęcia władzy w kraju oraz utworzenie organizacji ekstremistycznej.
– UE ubolewa nad ciągłym rażącym brakiem poszanowania przez reżim w Mińsku praw człowieka i podstawowych wolności. UE ponawia swoje żądania natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych – napisano.
W oświadczeniu podkreślono, że na Białorusi jest już ponad 650 więźniów politycznych, wśród nich właśnie Maryja Kalesnikawa i Maksim Znak. Bruksela zapowiada też kontynuowanie nacisków na reżim w Mińsku.
Wyrok potępił także minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Dominic Raab, który podkreślił, że władze w Mińsku “kontynuują swój atak na obrońców demokracji i wolności”.
pp/belsat.eu wg EEAS, TT DR