Firma Nestlé spotkała się z krytyką obrońców praw człowieka ponieważ -według nich- jest największym zachodnim reklamodawcą w białoruskich mediach państwowych. 52 organizacje pozarządowe z 18 krajów zarzuciły Szwajcarom finansowanie “propagandy zbrodniczego reżimu”.
Niemiecki portal RND zwrócił się do Nestlé z prośbą o pytaniem, czy w związku z tymi zarzutami planowane są jakieś działania. W odpowiedzi koncern wytłumaczył, że śledzi sytuację na Białorusi i stosuje się do odpowiednich sankcji i praw. Dodał jednak, że tak duża obecność w państwowych mediach jest związana z brakiem alternatywy i szeroką gamą produktów.
– Jako część swojej regularnej oceny naszych działań, znacznie zredukowaliśmy nasz budżet reklamowy na Białorusi – napisano jednocześnie.
Organizacje pozarządowe, wśród których jest m.in. szwedzka organizacja pozarządowa Oestgruppen, mające siedzibę w Polsce: białoruski Narodowy Zarząd Antykryzysowy oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka, przypominają, że sytuacja mediów na Białorusi jest od lat alarmująca. W rankingu wolności prasy organizacji Reporterzy bez Granic kraj ten zajął 158 miejsce na 180 państw. 18 maja zamknięty został najpopularniejszy niezależny portal Tut.by. W białoruskich więzieniach przebywa obecnie 25 pracowników mediów, w tym 2 dziennikarki Biełsatu Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa.
Ogółem liczba więźniów politycznych przekroczyła pół tysiąca, wśród nich jest obywatelka Białorusi i Szwajcarii Natalla Hersche.
pp/belsat.eu wg Swaboda, RND