Na Kamczatce stracono łączność z samolotem pasażerskim An-26 na którego pokładzie znajdowało się 22 pasażerów i sześć osób załogi – poinformowało dziś ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Samolot mógł spaść do morza. Rozpoczęto akcję poszukiwawczą.
Samolot wykonywał rejs na trasie Pietropawłowsk Kamczacki-Pałana. Nie zgłaszał problemów podczas lotu, ale w trakcie lądowania maszyna nie nawiązała łączności w wyznaczonym czasie. Agencje informacyjne, powołując się na źródła, podały, że samolot mógł spaść do morza lub wyrobiska w pobliżu miejscowości Pałana.
Na poszukiwania samolotu wysłano najpierw miejscowe i regionalne grupy poszukiwawczo-ratownicze Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Potem dołączył do nich śmigłowiec Mi-8 ze specjalną grupą ratowniczo-gaśniczą i medykami regionalnego Centrum Medycyny Katastrof. Akcję poszukiwawczą na Zatoce Szelichowa prowadzą okręty. Ministerstwo pisze, że może być konieczne dodatkowe wsparcie lotnicze.
pj/belsat.eu wg PAP, 41.mchs.gov.ru