Bajram Mamedow, aktywista, który krytykował prezydenta Azerbejdżanu, zginął w Stambule w niewyjaśnionych okolicznościach – poinformowało Radio Swoboda. Ciało 25-letniego mężczyzny wyłowiono z morza 2 maja.
Zwłoki Bajrama Mamedowa znaleziono 2 maja, a dwa dni później znajomi mężczyzny potwierdzili jego tożsamość.
Policja wszczęła śledztwo, ale we wstępnym raporcie nie uznała okoliczności śmierci za podejrzane – podało Radio Wolna Europa, cytując telewizję BBC Turkish.
W maju 2016 r. Mamedow wraz z jeszcze jednym mężczyzną umieścili napis „Szczęśliwego dnia niewolnika” na pomniku Hejdara Alijewa, poprzedniego prezydenta Azerbejdżanu i ojca obecnego szefa państwa Ilhama Alijewa.
Obaj zostali zatrzymani, a następnie skazani na kary po 10 lat więzienia. Ich sprawę organizacje międzynarodowe uznały za motywowaną politycznie.
W 2019 r. zostali objęci amnestią, ogłoszoną przez prezydenta Alijewa.
pj/belsat.eu wg PAP