Andrej Zelcer zostanie pochowany jutro. Miejsca pogrzebu na razie nie podano.
O dacie pogrzebu poinformował Andrej Stryżak, współzałożyciel fundacji BySol pomagającej ofiarom reżimu. Miejsca, gdzie zostanie pochowany informatyk z Mińska na razie nie podano. Jak piszą w komentarzach internauci – niewykluczone, że ze względów bezpieczeństwa. Służby Alaksandra Łukaszenki zatrzymały już ponad sto osób, które w serwisach społecznościowych wyraziły współczucie mężczyźnie, który miał stawić zbrojny opór funkcjonariuszom KGB i zginął w strzelaninie.
Do tragedii doszło 28 września. Grupa KGB-stów usiłowała wkroczyć do mieszkania Zelcera, jednak według oficjalnej wersji wydarzeń gospodarz sięgnął po broń i otworzył ogień jako pierwszy. W strzelaninie zginął funkcjonariusz KGB Dzmitryj Fiedasiuk oraz sam Zelcer. Podanie daty jego pogrzebu ucina przynajmniej część spekulacji i domysłów na temat możliwego przebiegu wydarzeń – sugerowano nawet, że Zelcera nie zastrzelono, ale udało mu się uciec przez okno znajdującego się na parterze mieszkania.
Władze jednoznacznie uznały, że Zelcer był terrorystą i zapowiedziały bezwzględne działania na rzecz „zaprowadzenia porządku”. Deklaracjom tym towarzyszy bezprecedensowa kampania propagandowa. Kanał portalu Sputnik Białoruś opublikował np. „przemyślenia” byłego szefa Sztabu Generalnego białoruskiej armii i obecnego parlamentarzysty Aleha Biełakoniewa. Zasugerował on, aby za śmierć każdego funkcjonariusza karać śmiercią 20-100 przeciwników władz.
cez/belsat.eu