Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson podczas internetowego przemówienia do Rady Najwyższej Ukrainy powiedział, że Kijów wkrótce otrzyma pociski przeciwokrętowe Brimstone. Są one częścią kolejnego brytyjskiego pakietu pomocowego.
Jeszcze przed rosyjską inwazją Londyn chciał wyposażyć w ich wyrzutnie kutry rakietowe, które planował zbudować dla Ukrainy na kredyt. Ale teraz Brimstone został zainstalowany na lekkim podwoziu naziemnym, co w możliwie najkrótszym czasie przekształciło go w system rakiet obrony wybrzeża.
Brimstone powstał jako modernizacja niezwykle udanej amerykańskiej rakiety klasy lekkiej powietrze-ziemia AGM-114 Hellfire o masie około 45 kg. Jest to jedna z głównych broni przeciwpancernych dla śmigłowców szturmowych i samolotów w krajach NATO.
W rezultacie europejski konglomerat obronny MBDA, który pracuje nad projektem od 2005 roku, całkowicie przeprojektował pocisk. Zintegrował z nim głowicę naprowadzaną radarem, a następnie dodał opcję namierzania za pomocą odbitej wiązki laserowej. Inną cechą rakiety jest możliwość wystrzelenia salwą, gdy każda rakieta roju jest wycelowana w swój własny, oddzielny cel.
Początkowo pociski te były uważane wyłącznie za broń lotnictwa, ale później znacznie zwiększono zasięg Brimstone: z 12 i 20 km ze śmigłowca i samolotu do odpowiednio 40 i 60 km. Ten wzrost zasięgu wynika z lepszej aerodynamiki, mocniejszego silnika i miniaturyzacji elektroniki. A od 2016 roku rozpoczęła się promocja dalekosiężnej wersji rakiety Brimstone 2.
Taki zasięg umożliwił przekształcenie pocisku wystrzeliwanego z powietrza w pocisk ziemia-ziemia, zdolny do niszczenia celów na odległość około 10-12 km. Różnica ta wynika z faktu, że podczas startu z powierzchni rakieta ma początkową prędkość zerową i konieczne jest pokonanie gęstszej atmosfery przy powierzchni.
Zaczęto ją także rozpatrywać jako rakietę przeciwokrętową w modyfikacji Brimstone Sea Spear. Można go jednak nazwać pociskiem przeciw okrętom tylko z zastrzeżeniem, że ten pocisk jest skierowany przeciwko małym okrętom, a dokładniej kutrom.
Pociski te były testowane na 15-metrowych łodziach poruszających się z prędkością 20 węzłów. Oznacza to, że nadal są w stanie zniszczyć takie cele, jak rosyjskie kutry patrolowe Raptor, jeśli oczywiście zbliżą się one na 10-12 km od wybrzeża.
Ale zatopienie tą rakietą czegoś większego może okazać się dość trudne. Dalej jest to jednak pocisk przeciwpancerny o wadze 50 kg. Uszkodzenie większego okrętu będzie więc możliwe, ale niezwykle trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym wystrzeliwane z brzegu Brimstony powstrzymają lądowanie dużych 110-metrowych okrętów desantowych, które mogą pomieścić cały batalion piechoty morskiej liczący 340 osób z 10-12 pojazdami opancerzonymi.
Być może dlatego Brimstone nadal będzie skuteczniejszy w użyciu jako broń przeciwpancerna. Chociaż biorąc pod uwagę koszt jednego pocisku Brimstone – ponad 100 tysięcy funtów – będzie to jedna z najdroższych broni przeciwpancernych w Siłach Zbrojnych Ukrainy na dzień dzisiejszy.
Dane techniczne Brimstone Sea Spear
Waga: 50 kg
Długość: 1,8 m
System naprowadzania: kombinowany – sonda radarowa fal milimetrowych i laser półaktywny
Głowica: tandemowa, kumulatywna
pj/belsat.eu wg East24.info