Niemieccy adwokaci złożyli pozew do Prokuratury Federalnej w imieniu dziesięciu Białorusinów. Alaksandrowi Łukaszence zarzucają zbrodnie przeciwko ludzkości.
Jak informuje Deutsche Welle, powołując się na agencję DPA, chodzi o stosowanie przemocy i tortur wobec pokojowych demonstrantów w czasie protestów, które rozpoczęły się po sfałszowanych wyborach w sierpniu 2020 roku. Adwokaci podkreślają, że na Białorusi ani Alaksandrowi Łukaszence, ani funkcjonariuszom resortów siłowych nie grożą żadne następstwa prawne, w związku z tym zwrócili się do niemieckiego wymiaru sprawiedliwości o przeprowadzenie niezależnego śledztwa.
Prawnicy powołali się przy tym na uniwersalną jurysdykcję, która pozwala sądzić obywatela obcego kraju za przestępstwa popełnione na obcym terytorium jeśli są to działania niezgodne z prawem międzynarodowym.
– Nasi klienci oczekują, że Niemcy w przypadku Białorusi staną po stronie uniwersalnych praw człowieka – podkreślają adwokaci.
10 Białorusinów wymienia w pozwie: tortury cielesne, pozbawianie jedzenia i snu, obrazy i poniżenia, czego następstwem był poważny uszczerbek na zdrowiu.
pp/belsat.eu wg DW