W nocy pod ostrzałem wspieranych przez Rosję separatystów znalazło się miasto Krasnohoriwka w Zagłębiu Donieckim na Ukrainie; uszkodzony został m.in. szpital covidowy. Z kolei, jak poinformowali dzisiaj ukraińscy wojskowi, 3 maja ostrzelano patrol sił rozjemczych.
Władze miasta Marjinka w obwodzie donieckim przekazały, że podczas nocnego ostrzału Krasnohoriwki uszkodzony został Marjinski Centralny Szpital Rejonowy. Uszkodzone zostały okna w jednym z budynków placówki, w którym obecnie leczy się 45 chorych na Covid-19 i zapalenie płuc. Po ostrzale, w szpitalu nie ma prądu. Bez elektryczności są też pobliskie budynki.
Według sztabu Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy wspierani przez Rosję separatyści minionej doby sześciokrotnie naruszali zawieszenie broni, w tym przy użyciu uzbrojenia zabronionego przez porozumienia mińskie.
Z kolei ostrzelany patrol działał w ramach Wspólnego Centrum Kontroli i Koordynacji – ukraińscy i rosyjscy żołnierze oddzielnie kontrolują przestrzeganie porozumień pokojowych zawartych w Mińsku. Według ukraińskiego sztabu, separatyści sugerują, niezgodnie z prawdą, że armia wykorzystuje specjalnie oznaczone samochody sił Centrum, do działań wojskowych. 3 maja wieczorem jedno z tych aut został ostrzelane przez separatystów. Ukraińcy poinformowali o tym OBWE.
pp/belsat.eu wg PAP i UkrPrawda
