Łukaszenka pozwolił wojsku strzelać do cywilów


Białoruski dyktator wydał 1 lutego Dekret nr 37, w którym pozwolił żołnierzom używać broni, środków specjalnych i pojazdów bojowych przeciwko ludności cywilnej. 25 lutego na Białorusi mają się odbyć wybory parlamentarne.

Żołnierze Sił Zbrojnych Białorusi z bronią palną odgradzają obelisk i muzeum Mińsk Miasto Bohater od pokojowych demonstrantów. 23 sierpnia 2020 roku.
Zdj. belsat.eu

– Podczas wykonywania powierzonych im zadań wojskowi mają prawo użycia siły fizycznej, środków specjalnych [np. pałek, gazu łzawiącego czy granatów hukowych – przyp. belsat.eu], pojazdów bojowych i specjalnych oraz broni biorąc pod uwagę sytuację, charakter przestępstwa, wykroczenia oraz osoby łamiącej prawo, zgodnie z regulaminem ogólnowojskowym – czytamy w nowym prawie.

W Dekrecie nr 37 Alaksandr Łukaszenka przewidział także, że osoba, przeciwko której żołnierz będzie miał użyć siły, musi zostać o tym ostrzeżona, by miała czas “wykonać zgodne z prawem polecenia”. Wyjątek stanowią przypadki, gdy zwłoka w użyciu siły i broni mogłaby “zagrażać bezpieczeństwu żołnierza, innych obywateli, lub spowodować inne ciężkie następstwa”. 

Po użyciu broni żołnierz ma udzielić rannemu pierwszej pomocy.

Komentarze
Wojna domowa i milion uchodźców w 2024 roku. Czy prognoza Foreign Policy dla Białorusi ma sens?
2024.01.06 12:52

Miesiąc wcześniej, 6 stycznia Łukaszenka zmienił “Prawo o organach bezpieczeństwa państwowego”. Zgodnie z nim funkcjonariusze MSW i KGB mogą używać broni wobec kobiet, dzieci i niepełnosprawnych “w przypadku okazania przez nich zbrojnego oporu, przeprowadzenia zbrojnego albo grupowego napadu lub innych działań zagrażających życiu i zdrowiu ludzi”. Wcześniej taka możliwość była jedynie w przypadku napadu z bronią w ręku.

25 lutego białoruski reżim przeprowadzi wybory, które już teraz można uznać za niedemokratyczne: do udziału w nich nie została dopuszczona opozycja, a w lokalach wyborczych nie będzie niezależnych obserwatorów. Głosowanie ma jednak na celu przedłużenie funkcjonowania obecnego systemu. 

W trakcie kampanii wyborczej MSW i KGB wielokrotnie pokazywały, że szykują się do pacyfikacji protestów oraz odparcia prób zbrojnej ingerencji w przebieg głosowania. Przez Białoruś przeszła też fala “łapanek” – zatrzymanych zostało ponad 100 osób związanych z opozycją demokratyczną, w tym krewni polityków i więźniów politycznych.

Wiadomości
Mińsk. Kolejna milicyjna obława
2024.01.28 12:57

Arsien Rudenka, pj/belsat.eu

Aktualności