Uzbekistan: Próba zniesienia autonomii Karakałpacji przerodziła się w masowe protesty


W miastach autonomicznej Republiki Karakałpackiej doszło do masowych protestów przeciwko zmianom w konstytucji znoszącej autonomię regiony. Po kilkudniowych krwawych starciach prezydent Uzbekistanu wycofał poprawki.

W autonomicznym regionie na zachodzie masowe protesty wybuchły 1 lipca w reakcji na zatrzymanie karakałpackiego aktywisty Dauletmurata Tażimuratowa, który wzywał do pokojowych akcji nieposłuszeństwa. Wielotysięczne wiece odbyły się w stolicy regionu Nukus, a także miastach Czimbaj i Mujnak. Radio Ozodlik (uzbecki oddział Radia Liberty) donosiło o dziesiątkach tysięcy protestujących. Mieszkańcy Nukus przemaszerowali przez miasto. Region oprócz tureckiego ludu Karakałpaków, zamieszkują również Uzbecy i Kazachowie.

Władze Uzbekistanu wysłały do tłumienia protestów siły Gwardii Narodowej. Odcięto też internet.

 

Powodem protestów były zmiany w konstytucji Uzbekistanu, ograniczający autonomię Karakałpacji – jej prawa do oddzielenia się od Uzbekistanu. Zmiany zaproponował prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew, który sprawuje władzę od 2016 roku. Łącznie inicjatywa obejmuje około 200 zmian, w tym wydłużenie kadencji głowy państwa z pięciu do siedmiu lat.

Władze Karakałpacji nazwały przyczynę masowych protestów „błędną interpretacją reform przeprowadzanych w republice” i poinformowały o próbie przejęcia budynków rządowych. Wieczorem 1 lipca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że w Nukusie przywrócono porządek i „prowadzone są prace z obywatelami mające na celu wyjaśnienie niedopuszczalności naruszeń prawa”.

2 lipca do Nukusu przybył prezydent Uzbekistanu, który zaproponował wycofanie poprawek w konstytucji dotyczącej suwerenności Karakałpacji. Z aresztu miał również być wypuszczony aresztowany wcześniej aktywista. Tażimuratow miał razem z przewodniczącym lokalnego parlamentu przemawiać do zgromadzonego tłumu.

We wspólnym oświadczeniu władze oznajmiły, że “prowokatorzy” próbowali “przejąć instytucje państwowe (…) podzielić społeczeństwo i zdestabilizować sytuację społeczno-polityczną w Uzbekistanie”. Wieczorem prezydent Uzbekistanu ogłosił wprowadzenie stanu wyjątkowego w Karakałpacji, który potrwa do 2 sierpnia. Powodem jest “zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, ochrony ich praw i wolności, przywrócenie ładu i porządku”.

jb/ belsat.eu wg meduza.io

Aktualności