60 dyplomatów krajów Unii Europejskiej pracujących na Białorusi zostało w maju zaszczepionych przeciw Covid-19 na Litwie – poinformował dziś szef litewskiego ministerstwa spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.
Minister zaznaczył, że na Białorusi nie ma szczepionek zarejestrowanych w Unii Europejskiej, dlatego podjęto decyzję o udzieleniu pomocy.
– Jesteśmy najbliżej Mińska [obie stolice dzieli ok. 200 kilometrów], naturalne więc, że byliśmy krajem, który podał pomocną dłoń rezydującym tam dyplomatom – powiedział Gabrielius Landsbergis w komentarzu udzielonym agencji BNS.
Dodał, że praca na placówce dyplomatycznej na Białorusi “jest nie tylko odpowiedzialna, ale też bardzo często niebezpieczna”.
Z propozycji zaszczepienia się na Litwie skorzystało 60 dyplomatów, m.in. z Włoch, Francji, Łotwy, Holandii, Czech, Słowacji i Węgier. Zostali oni zaszczepieni w dniach 5-14 maja szczepionką firmy Johnson & Johnson, gdyż wystarczy jedna dawki tego preparatu, by uzyskać odporność.
Na Białorusi szczepienia przeciwko Covid-19 nie są powszechne. Dostępne są tam jedynie dwie szczepionki: rosyjski Sputnik V i preparat chińskiego koncernu Sinopharm. Nie są one stosowane na terenie Unii Europejskiej, co oznacza, że dyplomaci mieliby problem z poruszaniem się po terenie wspólnoty.
pj/belsat.eu wg PAP