Papież Franciszek usprawiedliwia Putina?


Papież Franciszek powiedział, że jest gotów spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie. Deklarację tę złożył w wywiadzie dla włoskiego dziennika Corriere della Sera, opublikowanym we wtorek. Przyznał, że wciąż czeka na odpowiedź Putina i obawia się, że nie chce on teraz tego spotkania.

W rozmowie z włoską gazetą papież poinformował, że po 20 dniach wojny na Ukrainie poprosił sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina o przekazanie Władimirowi Putinowi wiadomości, iż jest gotów pojechać do Moskwy.

– Oczywiście konieczne było to, by przywódca Kremla “otworzył jakieś okno”. Nie otrzymaliśmy dotąd odpowiedzi i wciąż nalegamy, choć obawiam się, że Putin nie może i nie chce tego spotkania w tym momencie – stwierdził Franciszek.

Następnie dodał: “Jak można nie zatrzymywać takiej brutalności?”.

Analiza
Ukraina. Wojna zmieniła jej krajobraz religijny
2022.04.21 11:15

“Do Kijowa na razie nie jadę” – wyjaśnił papież. Przypomniał, że wysłał na Ukrainę dwóch kardynałów: Michaela Czerny’ego i Konrada Krajewskiego.

– Ale ja czuję, że nie powinienem jechać. Najpierw muszę pojechać do Moskwy, muszę spotkać się z Putinem. Ale ja też jestem księdzem, co mogę zrobić? Robię to, co mogę. Gdyby Putin otworzył drzwi… – zaznaczył.

Przywołując swoją marcową rozmowę wideo z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem Franciszek stwierdził:

– Przez pierwszych 20 minut z kartką w ręku przeczytał mi wszystkie usprawiedliwienia wojny. Słuchałem go i powiedziałem mu: “ja z tego nic nie rozumiem”. Patriarcha nie może stać się ministrantem Putina – dodał.

Papież potwierdził, że zaplanowane byłego jego spotkanie z Cyrylem 14 czerwca w Jerozolimie.

Ale teraz także on zgadza się, by się wstrzymać – przyznał.

Ujawnił też, co usłyszał od premiera Węgier Viktora Orbana podczas audiencji 21 kwietnia:

– Kiedy go spotkałem, powiedział mi, że Rosjanie mają plan, iż 9 maja wszystko się skończy. Mam nadzieję, że tak będzie; zrozumiałoby się w ten sposób eskalację w tych dniach. Bo teraz to już nie tylko jest Donbas, jest Krym, Odessa, ale i odcięcie Ukrainy od portu nad Morzem Czarnym; wszystko. Ja jestem pesymistą, ale musimy zrobić, co możliwe, by wojna zatrzymała się – zaznaczył papież.

Według Franciszka jednym z możliwych powodów rosyjskiej napaści na Ukrainę i postawy Putina mogło być “szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO”.

– To złość; nie wiem, czy została sprowokowana, ale może tak ułatwiona – dodał.

Wyznał, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy słuszne jest dostarczanie broni Ukraińcom.

– Nie umiem odpowiedzieć, jestem za daleko – powiedział – Jasną rzeczą jest to, że na tej ziemi wypróbowywana jest broń. Rosjanie wiedzą teraz, że czołgi na niewiele się zdają i myślą o innych rodzajach broni. Wojny prowadzi się po to, by wypróbować broń, jaką wyprodukowaliśmy. Tak było podczas hiszpańskiej wojny domowej, przed drugą wojną światową. Handel bronią to skandal; niewielu go zwalcza – zauważył.

Przywołał opisywany przez prasę przypadek z Włoch:

– Dwa albo trzy lata temu do Genui przypłynął statek z transportem broni, który miał zostać przeniesiony na wielki transportowiec, płynący do Jemenu. Pracownicy portu nie chcieli tego zrobić. Powiedzieli: myślimy o dzieciach z Jemenu. To mała rzecz, ale piękny gest. Powinno być wiele innych takich – uważa Franciszek.

Jak informują włoskie media, papież poddał się dziś małemu zabiegowi chirurgicznemu w związku z dotkliwym bólem kolana, na który uskarża się od dłuższego czasu.

Opinie
Na przebaczenie jeszcze za wcześnie
2022.04.15 12:33

Rzecznik ukraińskie MSZ Ołeh Nikołenko komentując słowa papieża podkreślił, że “wojna na Ukrainie nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO ani żadną inną stronę”.

– Doceniamy, że Ukraina pozostaje w centrum jego uwagi. Jesteśmy wdzięczni za wysiłki papieża na rzecz przywrócenia sprawiedliwego pokoju i zakończenia wojny, która w żaden sposób nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO ani żadną inną stronę – oznajmił.

Rzecznik dodał, że Ukraina potwierdza swoją wolę dialogu i ponawia zaproszenie dla papieża do Kijowa.

– I dla papieża, i dla całego świata stało się teraz absolutnie jasne, że ani Rosja, ani osobiście Putin nie są nastawione na zatrzymanie rozlewu krwi na ukraińskiej ziemi – powiedział.

Zaapelował też do Franciszka o podejmowanie starań na rzecz pokoju w Ukrainie.

pj,pp/belsat.eu wg PAP

Aktualności