Sandu: rosyjskie służby destabilizują sytuację polityczną w Mołdawii


Za organizowanymi od września w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, protestami stoją rosyjskie służby specjalne – oceniła prezydent tego kraju Maia Sandu, określając działania Kremla mianem wojny hybrydowej.

Antyrządowe protesty w Mołdawii. Kiszyniów, Mołdawia. Październik 2022 roku.
Zdj. mdprotest / Telegram

Jak powiedziała Maia Sandu w rozmowie z bukareszteńską telewizją Digi24, Moskwa wykorzystuje swoje służby oraz członków prorosyjskich partii działających w Mołdawii do manifestacji, w czasie których „ludzie wyrażają swoje niezadowolenie z powodu podwyżek”.

– Działania te służą destabilizacji sytuacji politycznej w Mołdawii – zaalarmowała prezydent, przypominając o demonstracjach służących obaleniu legalnych władz w Kiszyniowie.

Według polityk Rosja prowadzi obecnie na terytorium Mołdawii „wojnę hybrydową”.

Wiadomości
Mołdawia. Główna elektrownia w kraju ogranicza dostawy prądu z powodu braku gazu z Rosji
2022.10.22 10:54

Sandu przypomniała, że na początku października z inicjatywy Moskwy został zredukowany przesył gazu ziemnego, w efekcie czego doszło do wzrostu kosztów energii, odczuwanych przez obywateli Mołdawii.

– Mamy wysoką inflację, którą próbują wykorzystać prorosyjskie siły (…) w celu obalenia rządu w Mołdawii – powiedziała Sandu.

W ubiegły piątek dziennik Washington Post podał za źródłami w ukraińskich i zachodnich służbach wywiadowczych, że za protestami w Kiszyniowie stoi głównie środowisko skupione wokół członka opozycji Ilana Sora, domniemanego agenta rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, spadkobierczyni KGB.

Wiadomości
Maia Sandu grozi odebraniem obywatelstwa osobom walczącym przeciwko Ukrainie
2022.09.26 14:25

Według amerykańskiej gazety Moskwa poprzez swoje spółki skierowała już miliony dolarów do siatki mołdawskich współpracowników Kremla. Celem tych działań jest „reorientacja polityki Mołdawii”, czyli skłonienie tego kraju do zacieśnienia relacji z Rosją.

Zdaniem Kamila Całusa, analityka Ośrodka Studiów Wschodnich, Kreml jest zainteresowany destabilizacją sytuacji w kraju i odsunięciem od władzy proeuropejskiego rządu, co doprowadzi do wzmocnienia sił prorosyjskich w kraju. Żeby doprowadzić do tego, Moskwa będzie wspierać siły populistyczne.

– Potencjalne przerwy w zasilaniu (…) dadzą paliwo protestom organizowanym regularnie w ostatnich tygodniach przez populistyczną, sympatyzującą z Rosją Partię Șor. Pogłębią także obserwowany w ostatnich miesiącach i związany głównie z sytuacją ekonomiczną spadek popularności obecnych władz, Partii Działania i Solidarności (PAS) – uważa Całus.

Opinie
Droga do UE to dla Mołdawii szanse i wyzwania
2022.06.29 11:41

lp/ belsat.eu wg PAP, OSW

Aktualności