Absolwentka wydziału prawa podziękowała uwięzionemu adwokatowi i zwolnionym wykładowcom. Została zatrzymana
Kaciarana Winnikowa wygłosiła „polityczną” mowę podczas uroczystości wręczania dyplomów na uniwersytecie w Mińsku. Wkrótce potem odwiedzili ją funkcjonariusze.
29 czerwca, w trakcie ceremonii rozdawania dyplomów na wydziale prawa Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, z przemówieniem wystąpiła jedna z absolwentek. Mówiąc o zasadach, którymi powinni kierować się przedstawiciele tego zawodu, Kaciaryna Winnikawa publicznie podziękowała prawnikowi Maksimowi Znakowi – uwięzionemu członkowi opozycyjnej Rady Koordynacyjnej oraz czworgu wykładowcom zwolnionym z powodów politycznych z uczelni.
– Dziękuję, że pokazaliście swoim przykładem, kim jest prawnik i co to jest prawo – mówiła ze sceny dziewczyna.
Wystąpienie Kaciaryny zebrało gromkie brawa, a jego nagranie wideo zaczęto szeroko udostępniać w serwisach społecznościowych.
Wczoraj wieczorem w akademiku, gdzie mieszka dziewczyna, zjawiła się milicja. W jej pokoju przeprowadzono przeszukanie i zarekwirowano laptopa. Kaciarynę zabrano na przesłuchanie na komisariat. Nie dopuszczono do niej adwokata. Po kilku godzinach poinformowała o tym sama dziewczyna, której udało się zadzwonić do znajomych. Powiadomiła też, że sporządzono w jej sprawie protokół w sprawie wykroczenia.
Również wczoraj wieczorem informację w tym podano w kanale prowadzonym w Telegramie przez mińską milicję. Według oficjalnej wersji Kaciaryna Winnikawa przyszła na komisariat w celu „wyjaśnienia sprawy” i obecnie trwają „czynności wyjaśniające”. W związku z czym są prowadzone, nie uściślono.
cez/belsat.eu
