Zełenski zaprzeczył, że Mołdawia prosiła go o wysłanie wojsk do Naddniestrza


Działania Sił Zbrojnych Ukrainy w Naddniestrzu są możliwe tylko na prośbę Kiszyniowa, ale jak dotąd takiej prośby nie było. Wołodymyr Zełenski stwierdził to na konferencji prasowej po szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Jednak decyzja o losie regionu powinna zostać podjęta przy udziale Ukrainy – uważa prezydent. Naddniestrze, to separatystyczny region na Wschodzie Mołdawii, w którym stacjonują rosyjskie wojska.

Maia Sandu i Wołodymir Zełenski podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej
Zdj. Ukrainian Presidentia / Zuma Press / Forum

Zełenski zaprzeczył plotkom o wkroczeniu wojsk ukraińskich do Naddniestrza, które pojawiły się 1 czerwca i wykluczył jednostronne działania ukraińskie w tym separatystycznym regionie.

– Ukraina może zareagować i pomóc tylko wtedy, gdy pojawi się taka prośba ze strony władz Republiki Mołdawii – słowa prezydenta zacytowała Ukraińska Prawda.

Ukraiński polityk podkreślił też, że Ukraina nie rości sobie pretensji do terytorium Naddniestrza.

– Muszą się zjednoczyć ze swoim państwem, ze swoją historią, czyli z Mołdawią – powiedział, przypominając, że podczas podróży do Naddniestrza widział flagi Rosji, ale nie Mołdawii.

Aktualizacja
Polska przekazała policji Mołdawii sześć samolotów z uzbrojeniem
2023.06.01 14:47

1 czerwca w mediach pojawiła się informacja jakoby prezydent Mołdawii Maia Sandu, odpowiadając na pytania dziennikarzy, powiedziała, że jej kraj jest rzekomo gotowy przyznać Siłom Zbrojnym prawo wkroczenia na terytorium kraju w celu „załatwienia” sprawy Naddniestrza. Jednak później administracja prezydenta Mołdawii zaprzeczyła autentyczności oświadczeń przypisywanych Sandu.

– Stwierdzenia przedstawione w tym fałszerstwie nie odpowiadają rzeczywistości i są wynikiem zastosowania montażu obrazu i dźwięku – poinformowały władze republiki.

Wołodymyr Zełenski stwierdził, że decyzja o dalszych losach Naddniestrza powinna zapadać przy udziale Ukrainy, która jest sąsiadem Mołdawii. Według portalu, na konferencji prasowej w Mołdawii Zełenski dał do zrozumienia, że Kijów może interweniować w sprawie Naddniestrza, ale dopiero po zakończeniu wojny na Ukrainie.

– Musimy mówić z pozycji silnego państwa, zwycięskiego państwa, które odbiło swoje ziemie. W takiej chwili zaczniemy rozmawiać  – powiedział prezydent Ukrainy.

Opinie
Podatna na „russkij mir” Mołdawia jest miękkim podbrzuszem Europy
2023.02.25 17:00

jb/ belsat.eu wg vot-tak.tv 

Aktualności