Ćwierć wieku temu ówcześni prezydenci Rosji i Białorusi Borys Jelcyn i Alaksandr Łukaszenka podpisali umowę o wspólnocie dwóch państw. Mimo wyraźnych problemów w integracji, dziś politycy z Moskwy i Mińska wymieniają się komplementami.
Alaksandr Łukaszenka, który jest przewodniczącym Wyższej Państwowej Rady Państwa Sojuszniczego, pozdrowił Białorusinów i Rosjan z okazji Dnia Jednoczenia Narodów Białorusi i Rosji. Jego zdaniem, sojusz dwóch państw pomógł pokonać kłopoty gospodarcze.
– Nie tylko zachowaliśmy, ale też zwiększyliśmy współpracę w produkcji, edukacji i kulturze – oświadczył.
Wśród wspólnych sukcesów, rządzący w Mińsku wymienił “wysłanie aparatów kosmicznych, stworzenie superkomputerów”, a także uruchomienie elektrowni jądrowej w Ostrowcu na Białorusi.
Dla Alaksandra Łukaszenki ogromne znaczenie miało też wsparcie z Moskwy w zeszłym roku. Wyraźnie sugeruje, że oba państwa znalazły się w tej samej sytuacji politycznej.
– Pandemia do granic możliwości zaostrzyła negatywne geopolityczne trendy i dziś Białoruś i Rosja doświadczają bezprecedensowych nacisków z zewnątrz.
Według niego, w tej sytuacji konsolidacja we wszystkich sferach pozwala “szybko i efektywnie reagować na całe spektrum współczesnych wzywań i zagrożeń, gwarantuje bezpieczeństwo i strategiczną stabilność w regionie”.
Pozdrowienia przekazał też Władimir Putin. W “telegramie” do Alaksandra Łukaszenki dość lakonicznie zaznacza, że w ciągu 25 lat udało się wiele zrobić dla wzmocnienia rosyjsko – białoruskich kontaktów.
– Moskwa i Mińsk koordynują wysiłki na arenie międzynarodowej wnosząc znaczny wkład w zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa na przestrzeni euroazjatyckiej – dodał.
Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział z kolei, że fakt wysłania życzeń świadczy o tym, że Kreml przywiązuje duże znaczenie do integracji.
– Etapy integracji mogą być rozciągnięte w czasie w zależności od chęci jednej ze stron. Mogą się wydłużać itp. To ruchoma materia – dodał.
Jego zdaniem, jest to najdalej posunięty format współpracy na terytorium byłego ZSRR.
Wbrew oficjalnemu optymizmowi, nadal do uzgodnienia pozostało 7 z 28 map drogowych integracji dwóch państw. Miało to nastąpić jeszcze do końca 2019 roku. Moskwa i Mińsk spierają się cały czas o kwestie celne, podatkowe oraz rynki gazu, ropy itp.
pp/belsat.eu wg Biełta