Zapewnił o tym sekretarz generalny Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) Stanisław Zaś w czasie briefingu podsumowującego działalność organizacji w zeszłym roku. Do stycznia zeszłego roku był on sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Białorusi.
Stanisław Zaś podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, że sytuacja na Białorusi się ustabilizowała.
– Przed nami rozwiązanie ważnej kwestii zgody społecznej i jedności. Republika powinna sama pokonać pojawiające się wewnętrzne problemy – zaznaczył.
Dodał przy tym, że organizacja nie ma zamiaru angażować się w wewnętrzne sprawy Białorusi, ale w przypadku konieczności jest gotowa okazać pomoc.
ODKB jest postradzieckim odpowiednikiem NATO choć o nieco innym charakterze, zaczepno-obronnym. NATO zaś sojuszem bezpieczeństwa zbiorowego wyłącznie defensywnym. Zrzesza Rosję oraz Białoruś, Kazachstan, Armenię, Kirgistan i Tadżykistan. W czasie dzisiejszego spotkania Stanisław Zaś wyraził też zaniepokojenie “zwiększającą się militaryzacją Europy i konfrontacyjnym kursem NATO”.
– W Europie Wschodniej tuż przy granicach ODKB unowocześniana jest infrastruktura wojskowa Sojuszu, tworzone są zapasy środków materialnych, broni i sprzętu wojskowego – dodał.
Według Zasia, o ile NATO zajmuje agresywną postawę, o tyle ODKB przedstawia “propozycje dotyczące deeskalacji, pogłębienia wzajemnego zaufania i rozwoju współpracy”.
pp/belsat.eu wg Biełta