Białoruscy pogranicznicy zestrzelili motolotnię bezzałogową na granicy z Litwą
W nocy z wtorku na środę pod wsią Subotniki w rejonie iwiejskim funkcjonariusze otworzyli ogień do motolotni. Wcześniej mieli się upewnić, że jest ona zdalnie sterowana.
Według białoruskiego Państwowego Komitetu Pogranicznego patrol wypatrzył urządzenie latające, gdy poruszało się ono na wysokości ok. 100 metrów w okolicach granicy z Litwą. Początkowo pogranicznicy mieli wielokrotnie wystrzelić pociski oświetlające, dzięki czemu ustalili, że motolotnia jest bezzałogowcem.
– W celu niedopuszczenia do wykorzystania przestrzeni powietrznej Republiki Białoruś, żołnierze podjęli wszelkie środki w celu zmuszenia bezzałogowej motolotni do lądowania. Między innymi otworzyli ogień z broni służbowej – czytamy w komunikacie prasowym.
Pogranicznicy podkreślają, że motolotnia była wyprodukowana chałupniczo. Prawdopodobnie była wykorzystywana przez przemytników. Trwa śledztwo w celu ustalenia osoby odpowiedzialnej za naruszenie przestrzeni powietrznej w strefie przygranicznej.
Wcześniej na granicy białorusko-litewskiej powstrzymywane były już próby przemytu za pomocą dronów i zdalnie sterowanej drezyny kolejowej.
Na białorusko-litewskiej granicy trwa obecnie kryzys migracyjny. Jedynie w ciągu ostatniej doby litewska straż graniczna zatrzymała 5 grup nielegalnych imigrantów, łącznie 36 osób, którze na terytorium Litwy zostali przemyceni z Białorusi. Od początku roku zatrzymano łącznie 672 osoby, 8 razy więcej niż przez cały poprzedni rok. Władze w Wilnie zarzucają reżimowi Alaksandra Łukaszenki współpracę z grupami przestępczymi i prowadzenie wojny hybrydowej.
ii,pj/belsat.eu
