Ministerstwo potwierdza: do Mińska będzie można przylatywać bez wizy nawet na 10 dni

Resort turystyki nie chce jednak zapeszyć i nie podaje dokładnej daty, od kiedy miałaby zacząć obowiązywać kolejna liberalizacja przepisów.

– Nie mogę wymienić konkretnej daty, ale myślę, że ta kwestia może być załatwiona przed końcem roku. Może nawet latem, ale boję się podawać konkretnych terminów – powiedział dziennikarzom Wital Hryncewicz, wicedyrektor departamentu ds. turystyki białoruskiego Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Czytajcie również:

• Zwiększyć liczbę „bezwizowych dni” dla cudzoziemców! – apelują właściciele białoruskich gospodarstw agroturystycznych

Przedstawiciel resortu zastrzegł się jednak, że na razie chodzi tylko o możliwość przedłużenia pobytu na Białorusi tych obcokrajowców, którzy przylecą do Mińska. Zasady obowiązujące turystów przyjeżdżających w okolice Grodna i Brześcia przez drogowe przejścia graniczne miałyby pozostać bez zmian.

Czytajcie również:

• Grodno visa-free. Poradnik bezwizowego turysty

Według najambitniejszych planów, bezwizowy pobyt na Białorusi mógłby wynosić w przyszłości nawet 30 dni. O takiej perspektywie wspominał pod koniec ub.r. minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej.

Pięciodniowy tryb bezwizowy dla podróżnych przylatujących do Mińska wprowadzono w lutym ub.r. Skorzystać z niego mogą obywatele 80 krajów – w tym również Polski.

Czytajcie również:

• Białoruś odwiedziły 83 tysiące bezwizowych turystów

HA, cez/belsat.eu