„Tańsze niż Tesla”. Rosyjski gubernator chwali samochody elektryczne z Białorusi
Tak naprawdę to chińskie pojazdy Zotye E200 i Zotye 2500 EV. Mają one być montowane pod Mińskiem dopiero od maja, ale już zaprezentowano je na wystawie w Riazaniu.
Za kierownicę tego drugiego osobiście wsiadł gubernator obwodu riazańskiego Nikołaj Lubimow, który odwiedził trwające w stolicy regionu forum „Transformacja cyfrowa”.
– Spodobało mi się. To bardzo niezwykłe, zupełnie nie słychać silnika. Będzie fajnie, jeśli takie samochody elektryczne będą montowane w Riazaniu.
Szef regionu zwrócił też uwagę na fakt, że zakup takich modeli jest bardzo opłacalny, ponieważ są one wielokrotnie tańsze od samochodów marki Tesla. Zotye E200 z białoruskiej montowni miałby kosztować ok. 17 tys. dolarów, a Zotye 2500 EV – ponad 22 tys.
Czytajcie również:
- Łukaszenka zarządził: stwórzcie superkombajn, superciężarówkę i samochód elektryczny
- Białoruska konkurencja dla Tesli?
Gubernatorowi pokazano też towary produkcji rosyjskiej. To m.in. nowe bojowe wozy piechoty i samochody opancerzone, symulatory z okularami 3D do skoków spadochronowych oraz zamontowany na autobusie marki PAZ zestaw monitorujący przebieg demonstracji ulicznych. Pozwala on wykrywać w tłumie podejrzane osoby za pomocą zainstalowanych kamer, a następnie od razu wyszukiwać ich w bazie przestępców i pokazywać ich dane na tablecie.
Ten ostatni wynalazek też bardzo zainteresował gubernatora, który osobiście go wypróbował – donoszą lokalne media.
