Nicolas Maduro podniósł obywatelom pensję minimalną. To pierwsza podwyżka w tym roku. W zeszłym – było ich sześć.
Do pierwszego marca pensja minimalna w kraju wynosiła 248 tys. boliwarów miesięcznie. Teraz wzrosła do 392, 5 tys. Zgodnie z oficjalnym kursem walut to równowartość 12 dolarów.
Tyle tylko, że kurs oficjalny ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Według kursu czarnorynkowego (a więc rzeczywistego) to kwota równa 2 dolarom, czyli niespełna 7 złotym.
Wenezuela to oficjalnie jeden z najbliższych sojuszników politycznych, a także partnerów gospodarczych Białorusi. Alaksandr Łukaszenka publicznie demonstrował swoją wielką przyjaźń z prezydentem Hugo Chavezem.
Próbował też realizować z nim wspólne projekty – największym i najbardziej ambitnym z nich były dostawy wenezuelskiej ropy na Białoruś. Pomysł ten jednak upadł ze względu na gigantyczne koszty transportu.
Czytajcie również:
Po śmierci Chaveza w 2013 r. Łukaszenka utrzymuje bliskie kontakty z obecnym przywódcą – Nicolasem Maduro. Jednak Maduro, podobnie jak jego charyzmatyczny poprzednik (pod tym względem jest jego absolutnym przeciwieństwem) też w żaden sposób nie może poradzić sobie z pogłębiającym się w Wenezueli kryzysem gospodarczym.
Czytajcie również:
Ubiegłoroczna inflacja w tym jednym z najbardziej zasobnych w ropę naftową krajów świata przekroczyła 2600 proc., a wg oceny Bloomberg Wenezuela stanęła na czele „najnieszczęśliwszych gospodarek świata”. W lutym kraj ten tymczasowo pozbawiono prawa głosu w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ – za niepłacenie składek członkowskich.
cez/belsat.eu