Łukaszenki problemy z dziedzictwem: przyjął wartości władz Białorusi rozgonionych przez bolszewików


Białoruski przywódca ma problem tożsamościowy: czy białoruski rząd dziedziczy komunistyczne tradycje rewolucji październikowej, czy też niepodległościową spuściznę I Zjazdu Wszechbiałoruskiego z 1917 roku.

Pierwszy Zjazd Wszechbiałoruski w 1917 roku reprezentował sobą wartości istotne do dziś. Tak stwierdził Alaksandr Łukaszenka w mowie powitalnej do uczestników konferencji „Wydarzenia 1917 roku w historycznym losie Białorusi”.

Przemówienie odczytał uczestnikom konferencji pierwszy zastępca szefa Administracji Prezydenta Maksim Ryżankou.

– Wydarzenia 1917 roku sprzyjały dążeniu Białorusinów do życia w swoim domu. Idea samostanowienia Białorusi, która szła z dołu, z inicjatywy mas ludowych, była przyczyną zwołania I Zjazdu Wszechbiałoruskiego. To zgromadzeniu ludowe wyraziło najważniejsze wartości, ważne dla nas do dnia dzisiejszego: swoje państwo, jego socjalny charakter i fakt, że tylko lud, jego wola, myśl zbiorowa i liderzy mogą stać się prawdziwym źródłem niepodległości – cytuje przemówienie państwowa agencja prasowa BiełTA.

Według Łukaszenki historia uczy Białorusinów, że jedynie jedność całego narodu białoruskiego „jest gwarancją wyboru i zachowania samodzielnej drogi rozwoju”.

I Zjazd Wszechbiałoruski rozpoczął się 5 grudnia 1917 roku w Mińsku. Kongres ogłosił prawo narodu białoruskiego do samostanowienia o swoim losie i przyjęcie demokratycznej formy rządów. 17 grudnia zjazd został rozpędzony przez bolszewików.

Powstanie w 1917 roku narodowych i niepodległościowych władz Białorusi rzadko jest wspominane przez współczesne białoruskie władze. Obchodzenie przez obywateli świąt związanych z Białoruską Republiką Ludową i walkami o niepodległość (antybolszewickim powstaniem słuckim) jest na Białorusi niemile widziane.

Alaksandr Łukaszenka często akcentuje przy tym, że współczesna Białoruś narodziła się jako Białoruska Socjalistyczna Republika Radziecka.

ІІ, PJ / belsat.eu

Aktualności