Nowy film Jerzego Kaliny opowiada o życiu Sergiusza Niczyporuka podlaskiego Białorusina, który przeszedł drogę od ideowego komunisty do działacza Solidarności, by stać się na koniec odnoszącym sukcesy biznesmenem. Zapraszamy do oglądania:
Jego życie naznaczyła trauma – pochodzi ze wsi Zaleszany, która po wojnie padła ofiarą pogromu dokonanego przez żołnierzy antykomunistycznego podziemia z oddziału Romualda Rajsa „Burego”. Wielu zabitych było bezpośrednimi krewnymi Niczyporuka. Zdaniem reżysera, życie głównego bohatera dokumentu dobrze oddaje losy białoruskiej mniejszości w Polsce.
Przodkowie Sergiusza od stuleci uprawiali rolę i klepali biedę. Chodzili do cerkwi i z obawą przyjmowali nastanie każdej kolejnej władzy. Reakcją była najczęściej próba przystosowania się i ułożenia się z przedstawicielami nowej władzy. Właśnie za tą lojalność przyszło im zapłacić. Po zakończeniu II wojny światowej w 1946 r. żołnierze polskiego antykomunistycznego podziemia spacyfikowali kilka białoruskich wsi – w wyniku czego zginęło 79 osób. Przez długi czas miejscowi Białorusini wypierali z pamięci te tragiczne wydarzenia obawiając się zemsty. Na podstawie tej historii autorka najpoczytniejszych polskich kryminałów Katarzyna Bonda napisała powieść „Okularnik”, która także została przywołana w filmie Jerzego Kaliny.
Wśród ofiar znajdowało się 17 mieszkańców wsi Zaleszany, z której pochodzi bohater filmu. Wielu zabitych było bezpośrednimi krewnymi Niczyporuka. Bohater dokumentu, podobnie jak wielu polskich Białorusinów, uwierzył w komunizm i wstąpił do PZPR. Potem jednak z niej wystąpił, by rozpocząć naukę w seminarium duchownym w Warszawie. W latach 1980-81 Niczyporuk zaangażował się w budowę struktur „Solidarności Rolników Indywidualnych”. Dubicze były zresztą jedyną gminą zamieszkałą przez prawosławnych, w której działał ten niezależny związek zawodowy.
Po upadku komunizmu Sergiusz zaczął prowadzić własny biznes. Zajmuje się budową drewnianych domów, zajazdów, budynków gospodarczych i cerkwi. Oprócz tego razem z rodziną prowadzi gospodarstwo agroturystyczne w wsi Budy.
Plan zdjęciowy filmu “Siaroża”, fot. belsat.eu
Sergiusz Niczyporuk pomógł również wybudować w Zaleszanach dom zakonny św. Katarzyny, w którym przebywa jego córka – Lizawieta. Jest to miejsce modlitw się za duszę zabitych w 1946 r.
Losem Sergiusza Niczyporuka zainteresował się dziennikarz Polskiego Radia Jarosław Iwaniuk, który postanowił nagrać reportaż radiowy. Przy powstawaniu reportażu uczestniczyła również ekipa zdjęciowa Jerzego Kaliny.
„Siarioża” film dokumentalny, w reż. Jerzego Kaliny, 47 min, Biełsat, 2015.
jb/belsat.eu