Grodno visa-free. Poradnik bezwizowego turysty


W jaki sposób bez wizy można pojechać na Grodzieńszczyznę, co trzeba wiedzieć o białoruskim prawie i grodzieńskich atrakcjach? Na te pytania krok po kroku odpowie Wam przewodnik belsat.eu.

Jak wjechać na Białoruś bez wizy?

Stary (Górny) Zamek w Grodnie. Wasil Małczanau/Belsat

Pięciodniowy bezwizowy wyjazd na Białoruś jest możliwy w trzech wypadkach: gdy wylądujemy na lotnisku w stołecznym Mińsku, gdy jedziemy podziwiać piękno Puszczy Białowieskiej i gdy planujemy podróżować po Grodzieńszczyźnie. W tym artykule zajmiemy się trzecim przypadkiem.

Najpierw musimy znaleźć w sieci białoruskie biuro podróży i skontaktować się z nim. Na oficjalnej liście jest ich kilkadziesiąt, więc mamy z czego wybierać. Praktycznie wszystkie grodzieńskie biura turystyczne zajmują się turystami bezwizowymi, a w większości biur pracują osoby znające język polski.

Nie później jak na 48 godzin przed wjazdem na Białoruś musimy skontaktować się z operatorem turystycznym i wysłać mu skan lub zdjęcie strony ze zdjęciem z naszego paszportu. Z kolei biuro powinno poinformować załogę konkretnego przejścia granicznego o przybyciu turystów nie później, niż na 24 godziny przed naszym przyjazdem. W mailu trzeba określić daty naszego pobytu, bo “na bezwizie” możemy podróżować po Białorusi tylko 5 dni kalendarzowych. Należy jeszcze wybrać i opłacić interesujące nas usługi turystyczne. Firma turystyczna powinna także zaproponować nam miejsca noclegowe. Nie zapomnijmy o wysłaniu im naszego numeru telefonu, by mogli oddzwonić.

Jakie dokumenty i ile gotówki trzeba zabrać na Białoruś?

Podczas bezwizowego wyjazdu na Białoruś powinniśmy mieć przy sobie aktualny paszport lub inny równoważny dokument, a także ubezpieczenie oraz przygotowany przez biuro turystyczne dokument określonego wzoru, który daje możliwość odwiedzenia Białorusi. Musimy przy sobie koniecznie mieć gotówkę. Na każdy dzień pobytu musimy koniecznie zabrać 46 rubli białoruskich (równowartość ok. 90 zł w dowolnej walucie). Na granicy sporządzana jest tymczasowa karta migracyjna. Uwaga! Zgubienie karty grozi mandatem!

Deklarację celną wypełniamy w przypadku, gdy wwozimy środki transportu, a także towary warte więcej niż 1500 euro lub cięższe niż 50 kilogramów. Trzeba także zadeklarować posiadanie gotówki, jeżeli wwozimy jej więcej niż 10 000 dolarów, alkohol, gdy wieziemy go ponad 3 litry, oraz papierosy od 10 paczek wzwyż.

Warto także zadeklarować leki. Jeżeli zabieramy na wakacje zwierzę domowe, je także musimy koniecznie zgłosić. W tym wypadku powinniśmy też poinformować wcześniej nasze biuro podróży.

Czego nie możemy robić na przejściu granicznym?

W żadnym wypadku nie możemy fotografować ani nagrywać punktu kontrolnego. Nawet selfie może przez pograniczników zostać uznane za złamanie prawa. Nie można też rozmawiać przez telefon komórkowy. Przed podaniem swoich dokumentów funkcjonariuszowi, dobrze jest upewnić się, że nie ma w nich pieniędzy lub innych kosztowności. Taki wypadek może zostać uznany za próbę wręczenia łapówki.

Gdzie, jak i czym możemy przekroczyć granicę? Jakich dokumentów do tego potrzebujemy?

Jadąc do Grodna, polsko-białoruską granicę możemy przez cały rok przekraczać przez przejście samochodowe Kuźnica Białostocka – Bruzgi i kolejowe Kuźnica Białostocka – Grodno. Od 1 maja do 30 września działa także sezonowe wodne przejście Rudawka – Lesnaja. Wjechać na Białoruś możemy samochodem, autobusem, pociągiem, motocyklem i na rowerze, przy czym z tym ostatnim bywa różnie.

Gdy bezwizowy turysta jedzie na Białoruś autem, musi pamiętać o systemie BelToll. To elektroniczny system poboru opłat za korzystanie z sieci drogowej. Opłaty te dotyczą zarówno kierowców samochodów ciężarowych, jak i osobowych.

Bezkarne „przeskoczenie” kilku kilometrów po płatnej drodze bez BelToll nie uda się – może okazać się, że karę (nawet kilkuset euro) przyjdzie nam zapłacić przy wyjeździe z kraju.

Najlepiej wcześniej skonsultować swoją trasę z biurem podróży. Kierowca powinien mieć przy sobie ubezpieczenie pojazdu. Turyści, którzy planują na Białoruś polecieć, powinni zwrócić się do biura podróży po dodatkowe informacje.

Pierwszego dnia pobytu na Białorusi turysta powinien zgłosić się do swojego biura podróży w celu zarejestrowania pobytu – tymczasowego zameldowania. Wyjątek stanowią dni wolne od pracy. Podróżny bez meldunku może zostać ukarany mandatem lub deportowany.

Co robić w sytuacjach kryzysowych?

Fotografia: Podlaski Oddział SG

Jeżeli nie możemy opuścić Białorusi w terminie dozwolonym przez system bezwizowy z powodu choroby lub innej nadzwyczajnej sytuacji, to warto uprzedzić o tym swoje biuro podróży i zwrócić się z tą sprawą do organów spraw wewnętrznych (komisariatu milicji) z podaniem o przedłużenie terminu pobytu czasowego na Białorusi. Musimy się też tam zwrócić w przypadku zgubienia zgody na pobyt na Białorusi, w takim przypadku biuro podróży wyda nam duplikat.

W przypadku utraty paszportu, służby powinny wydać nam zaświadczenie potwierdzające naszą tożsamość. Zaświadczenie będzie działać do chwili wyrobienia nowego dokumentu, lub odzyskania starego paszportu.

Co warto zobaczyć i gdzie kończy się strefa bezwizowa?

Cerkiew Borysoglebska. Wasil Małczanau. Biełsat
Cerkiew świętych Borysa i Gleba. Wasil Małczanau. Biełsat
Kanał Augustowski. Wasil Małczanau. Biełsat
Kościół pobernardyński Znalezienia Świętego Krzyża. Wasil Małczanau. Biełsat
Pojezuicki kościół katedralny świętego Franciszka Ksawerego i klasztor jezuitów. Wasil Małczanau. Biełsat
Dom kupca Murawiowa. Wasil Małczanau. Biełsat
Kościół Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie i klasztor brygidek. Wasil Małczanau. Biełsat
Kompleks budynków straży pożarnej. Wasil Małczanau. Biełsat
Wielka synagoga chóralna. Wasil Małczanau. Biełsat
Nowy (Dolny) Zamek. Wasil Małczanau. Biełsat
Kompleks budynków straży pożarnej. Wasil Małczanau. Biełsat
Katedra pw. świętego Franciszka Ksawerego i były klasztor jezuitów. Wasil Małczanau. Biełsat
Kościół ewangelicko-augsburski pw. świętego Jana. Wasil Małczanau. Biełsat
Żeński prawosławny monaster Narodzenia Matki Bożej. Wasil Małczanau. Biełsat
Katedralny sobór Opieki Matki Bożej. Wasil Małczanau. Biełsat
Katedralny sobór Opieki Matki Bożej. Wasil Małczanau. Biełsat
Śluzy na Kanale Augustowskim Wasil Małczanau. Biełsat
Kanał Augustowski. Wasil Małczanau. Biełsat
Kompleks pałacowo-parkowy Wołłowiczów w Świacku. Wasil Małczanau. Biełsat
Stary (Górny) Zamek. Wasil Małczanau. Biełsat
Fortyfikacje Twierdzy Grodzieńskiej. Wasil Małczanau. Biełsat
Kompleks historyczno-kulturalny Twierdza Grodzieńska – Obóz Partyzancki. Wasil Małczanau. Biełsat

Podczas swojego pobytu w 50-kilometrowej strefie bezwizowej, która ma status parku krajobrazowego o nazwie Kanał Augustowski, turyści mogą odwiedzić Grodno i określone sielsowiety (gminy) rejonu grodzieńskiego: kopciowski, gorzski, odelski, podłabieński i sopoćkiński.

Samo Grodno jest ciekawy dlatego, że na kształcie miasta odbiły się wszystkie epoki historyczne, od średniowiecza poczynając. Stary i Nowy Zamek Królewski są muzeami. Wysoki (Stary) Zamek pamięta jeszcze, jak chodzili po nim wielki książę Witold i król Stefan Batory, który przedkładał Grodno nad ówczesną stolicę Rzeczypospolitej. W Nowym Zamku odbył się z kolei „sejm niemy”, który rozpoczął II rozbiór Rzeczpospolitej Obojga Narodów. W czasach insurekcji kościuszkowskiej kwaterował w nim sztab.

Turyści mają w Grodnie unikalną możliwość spacerowania brukowanymi ulicami po całym centrum miasta, by w końcu odwiedzić dom słynnej pisarki Elizy Orzeszkowej lub aptekę-muzeum, działająca od końca XVIII wieku. Piękno starówki można podziwiać na przykład z wieży obserwacyjnej grodzieńskiej remizy.

Wielowyznaniowość miasta daje możliwość zwiedzenia licznych kościołów katolickich, cerkwi prawosławnych, a nawet funkcjonującej synagogi i zboru luterańskiego! Nad Niemnem stoi nieposiadająca odpowiedników XII-wieczna cerkiew świętych Borysa i Gleba. Kościół pod wezwaniem świętego Franciszka Ksawerego i kościół bernardynów swoimi wieżami sięgają nieba, a sobór prawosławny zachwyca rozmachem.

Za granicami miasta znajdziemy ostatnią twierdzę Imperium Rosyjskiego – fortyfikacje z czasów I wojny światowej. Kończąc wędrówkę, warto trafić nad Kanał Augustowski – sztuczny szlak wodny, który istnieje od początku XIX wieku.

Wędrując po Grodzieńszczyźnie nie zapominajcie o granicach strefy bezwizowej – są one oznaczone specjalnymi znakami. Pamiętajcie, że przekroczenie tej granicy jest karane grzywną, a nawet deportacją.

Mikoła Dziamidau, belsat.eu

Aktualności