Pijący Kola Łukaszenka bije rekordy (nie)popularności


Materiał Biełsatu z wizyty Alaksandra i Koli Łukaszenków w Chinach stał się hitem na białoruskich sieciach społecznościowych. Filmik z pijącym szampana Kolą zobaczyło prawie 1,5 miliona internautów.

Filmik jest najbardziej popularny wśród użytkowników portali Odnoklasniki, gdzie został puszczony ponad milion razy.

Co syn prezydenta robił w Chinach?

Gdy był jeszcze małym chłopcem, Kola oglądał z ojcem Olimpiadę w Pekinie, a 2015 roku uczestniczył w świątecznej paradzie. W tym roku prezydent Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping nie krył zdziwienia, że Łukaszenka Junior aż tak wyrósł. Do Państwa Środka Kola nie przyjechał z pustymi rękami: chińskiej pierwszej damie podarował szkatułkę. No i, tak jak dorośli, wzniósł w górę puchar w czasie toastu Xi Jinpinga.

Najwidoczniej, zamiast być w szkole, 12-letni Kola woli gościć na uroczystych przyjęciach.

Zawód: syn prezydenta

Białorusini skrytykowali Alaksandra Łukaszenkę za to, że zabiera najmłodszego syna na rządowe wyjazdy i pozwala nastolatkowi „bawić się w dorosłych” na koszt podatnika.

„Zawód koli jest następujący: syn prezydenta” – skomentował jeden z mieszkańców Mińska.

Użytkownicy Internetu są nastawieni jeszcze bardziej radykalnie: „używając jego własnych słów – wstydowisko” – przeczytamy w komentarzach pod wideo. „Kolę do domu dziecka, Łukaszenkę do domu wariatów” – proponuje inny widz.

Jaki sens mają wizyty Łukaszenki?

„Za granicą, podczas szczytu, lider Białorusi tradycyjnie przełomu nie dokonał. Ani z chińskim, ani nawet z rosyjskim kolegą nie udało mu się spotkać. Podczas przemówienia na obradach okrągłego stołu Łukaszenka chwalił wspólny białorusko-chiński projekt parku przemysłowego „Wielki Kamień”, który strona białoruska nazywa przemysłem przyszłości, a niezależni eksperci – przeszłości. Co do korzyści pieniężnych z wizyt prezydenta Białorusi w Chinach, to po każdej z nich minus salda bilansu handlowego tylko się powiększa” – podsumowuje swój materiał autorka Obiektywu Wolha Starascina.

A tymczasem, zagraniczne wojaże Łukaszenków nie są jedynie oskarżeń w ojczyźnie, ale i kpin za granicą. „Kola pojechał do Chin chłopcem, a wrócił mężczyzną” – żartowały rosyjskie media.

Zobacz także:

Teraz Kola się wyśpi? Łukaszenka chce, żeby lekcje nie zaczynały się przed 9.00

Kola Łukaszenka zdobył Złoty Krążek i dostał numer „1” WIDEO PL

Kola Łukaszenka udzielił pierwszego w życiu wywiadu. Rozmawiał z 11-letnim rosyjskim dziennikarzem

ML, PJr, belsat.eu

Aktualności