Brzeskie władze miejskie wykorzystywały już dzieci w celach politycznych w 2011 roku.
5 marca na Placu Lenina w Brześciu będą miały miejsce protesty przeciwko prezydenckiemu dekretowi nr 3 – “O przeciwdziałaniu niesamodzielności społecznej”, w tamach którego zostali opodatkowani wszyscy, którzy korzystają z pomocy społecznej i publicznej służby zdrowia, nie płacąc podatków – w tym bezrobotni i przewlekle chorzy.
W piątek w mieście pojawiły się afisze ogłaszające, że 4 i 5 marca na tym samym placu będzie trwała impreza miejska dla dzieci pod nazwą “Otwarcie sezonu letniego w brzeskim parku”.
W ten weekend od godziny 11:00 do 15:00 dzieci mogą bezpłatnie jeździć ciuchcią, konno i na osiołku. Na placu gra też głośna muzyka.
Jeden z pracowników parku przyznał, że impreza jest z odgórnej inicjatywy władz miejskich i szefostwa miejskiego parku kultury i odpoczynku im. Pierwszego Maja.
Wypełnienie placu dziećmi jest zadaniem miejskiego wydziały edukacji, niektórzy mieszkańcy dostali także SMSy z informacją o imprezie, a przy wejściu do parku pojawiły się plakaty.
Podobny scenariusz brzeskie władze wykorzystywały już w 2011 roku, podczas milczących protestów: wtedy to na Placu Lenina organizowano imprezy sportowe.
Zbiórka uczestników protestu zaplanowana jest na godzinę 12. Biełsat będzie je na bieżąco transmitować w mediach społecznościowych i na swojej stronie.
Czytaj także: Łukaszenka sugeruje, że protesty „darmozjadów” zostaną wykorzystane do rozbicia kraju
AS, belsat.eu