Ranking wolności 2017: Białoruś w końcu stawki


Międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka Freedom House opublikowała ranking “Wolność na świecie 2017”. Białoruś otrzymała 20 punktów i kolejny rok zaliczona została do krajów “niewolnych”.

Raport opublikowała amerykańska organizacja pozarządowa, której kwatera główna znajduje się w Waszyngtonie. Raport nosi nazwę “Populiści i autokraci: podwójne zagrożenie dla globalnej demokracji”. W 24 stronach maszynopisu przedstawione zostały perspektywy rozwoju wolności demokratycznych w państwach świata.

Oceny wolności dokonywano w 100-punktowej skali, gdzie 0 było wynikiem najgorszym, a 100 najlepszym.

Z 195 państw świata ze względu na stosunek do wolności politycznych i obywatelskich 87 krajów nazwano “wolnymi”, 59 “częściowo wolnymi”. Sytuację na naszej planecie trudno jest nazwać optymistyczną: sytuacja obywateli pogorszyła się w 2016 roku w 67 krajach, a poprawiła tylko w 36.

Według reed.media Brexit w Zjednoczonym Królestwie i wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA są następstwami globalnego upadku demokracji, który trwa już 11 lat.

Sytuacja w Europie

“Stary Kontynent” podzielony jest na państwa “demokratycznie zorientowane” i “kraje autokratyczne”. Najlepszą ocenę otrzymała Finlandia. W rankingu wolności stoją za nią Norwegię, Szwecję, Kanadę i Holandię.

W raporcie zaznaczono, że Ukraina, Gruzja i Mołdawia starają się umocnić zdobycze swojej delikatnej demokracji. Kraje te zaliczono do “częściowo wolnych”.

Białorus – kraj niewolny

Do grupy “niewolnych” należy 49 krajów. Żyje w nich 36% mieszkańców planety.

Wśród krajów, których mieszkańcy nie mogą cieszyć się wolnościami obywatelskimi, jest i Białoruś. W porównaniu z rankingiem z 2016 roku, ocena Białorusi podniosła się o 3 punkty i dosięgnęła poziomu 20 punktów.

Prawa polityczne Białorusinów ocenione zostały na 7 punktów, a wolności obywatelskie dna 6 punktów.

Póki co na stronie freedomhouse.org nie opublikowano pełnego sprawozdania odnośnie Białorusi.

Sąsiedzi Białorusi

Ocena poziomu wolności w Rosji spadła o 2 pozycje, do 20 punktów, co równa ją z pozycją Białorusi. W raporcie Freedom House podkreślono, że Rosja, oprócz represji wewnętrznych, popierania partii nacjonalistycznych i populistycznych, agresywnego rozpowszechnienia dezinformacji i propagandy, mieszała się także w politykę rozwiniętych państw demokratycznych. Wspomniane zostały rosyjskie działania podczas kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych, popieranie nacjonalistycznych i prawicowych sił politycznych w Europie, a także próby wpłynięcia na referendum konstytucyjne we Włoszech.

Ukraina z 61 punktami pozostaje na tej samej pozycji, co w ubiegłym roku. Prawa polityczne i wolności obywatelskie są zabezpieczane na poziomie 3 punktów z 7 możliwych. Freedom House odnotował rolę przeprowadzonych przez rząd Arsenija Jaceniuka i Wołodymyra Hrojsmana reform sektora gazowego i bankowego, które ograniczyły możliwości rozwoju korupcji. Wspomniano też o przeprowadzonej przez ukraińskie władze reformie sądownictwa.

Z drugiej strony walka z korupcją posuwała się zbyt wolno, a zabójstwo dziennikarza Pawła Szeremieta w Kojowie wzbudziło podejrzenia w stosunku do stanu bezpieczeństwa i wolności prasy.

Pozycja Łotwy poprawiła się ze względu na odebranie zdominowanemu przez oligarchów biznesowi wpływu na politykę.

Polska spadła w rankingu o 4 pozycje – z 93  do 89 punktów, co Freedom House uzasadnia działaniami partii rządzącej wobec mediów, systemu sądowego i systemu edukacji.

Litwa ma 91 punktów ze 100 możliwych i utrzymuje ten poziom już kolejny rok.

Kto ma najgorzej?

Tradycyjne w czołówce państw, które dają swoim obywatelom najmniej wolności, znajdziemy Syrię, Koreę Północą i Arabię Saudyjską. Poziom wolności obywatelskich w Syrii został oceniony na -1 punkt. Wśród 11 najgorszych krajów wymieniono dwie byłe republiki radzieckie: Uzbekistan i Turkmenistan.

11 najbardziej “niewolnych” państw świata. Twitter.com

Wd, PJr, za freedomhouse.org

Aktualności