Historię swojej znajomości z muzykiem opisał w Facebooku mińszczanin Alaksiej Łaman.
Alaksiej produkuje moduły do systemów muzycznych, a jednym z jego klientów jest właśnie lider Depeche Mode, który w ciągu ostatnich lat kupił od niego już siedem mikserów.
Przed zaplanowanym na 17 lipca występem zespołu w Mińsku Gore w towarzystwie swojego ochroniarza odwiedził białoruskiego znajomego, żeby osobiście zaprosić go i jego znajomych na koncert.
Niestety, koncert odwołano z powodu nagłej niedyspozycji Dave’a Gahana, który zatruł się czymś w Moskwie i zamiast na scenę Minsk-Areny, trafił w Mińsku do szpitala.
Czytajcie więcej:
Gore zaprosił więc Łamana i jego przyjaciół na kolację do hotelu, w którym mieszkał.
– Opowiadaliśmy sobie jak nam się żyje, dyskutowaliśmy o syntezatorach, sytuacji we współczesnej muzyce i jeszcze o wielu sprawach. Było bardzo wesoło, śmialiśmy się tak, że do tej pory szczęki bolą. Impreza trwała kilka godzin, a na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie – tak opisał swoją przygodę Alaksiej.
DR, cez/belsat.eu