„Wzdłuż wschodnich granic Ukrainy i Białorusi przebiega granica między europejską cywilizacją a rosyjskim barbarzyństwem”


Białoruskiemu prezydentowi pokazują, że dalsze łagodzenie reżimu autorytarnego będzie nagradzane – uważa Wołodymyr Ohryzko, b. minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Przypominając o wczorajszej decyzji w sprawie zawieszenia na 4 miesiące sankcji Unii Europejskiej przeciw Białorusi, były dyplomata nazywa ten krok pozytywnym posunięciem. Nawet mimo to, że obecnie ze strony Zachodu słychać obecnie oświadczenia, że wybory rozczarowały i oczekiwano od nich więcej. Jednak sam fakt zawieszenia sankcji świadczy o przyzwyczajaniu się do myślenia strategicznego – uważa Ohryzko. Jego zdaniem Zachód chce powiedzieć Łukaszence bardzo prostą rzecz:

„Jeżeli będzie kontynuowany kurs na demokratyzację lub chociaż na osłabienie reżimu autorytarnego; będą podejmowane takie symboliczne lecz niezbędne decyzje jak uwolnienie więźniów politycznych; środkom masowego przekazu pozwoli się zostać pełnowartościowymi mediami, a ludzi przestanie się aresztować za wyrażenie swojego stanowiska lub wyjście na ulicę z protestem, to Zachód może rozpatrzeć możliwość powstania punktów stycznych z Białorusią.”

Krok to o tyle słuszny, iż daje om szansę na to, że obecny białoruski reżim może z czasem zacząć dryfować w kierunku normalnych wartości demokratycznych. Alternatywny wariant będzie oznaczać, że Zachód będzie odpychać Białoruś na północny-wschód – ostrzega były szef ukraińskiej dyplomacji. Ma jednak nadzieję, że Zachód zdaje sobie sprawę, że nie opłaca się to jemu samemu.

„Stanowisko Rosji wobec Zachodu jest teraz jasne i próba zainteresowania Białorusi – nawet w taki sposób – jak mi się wydaje jest dobrym posunięciem. Przynajmniej Zachodowi uda się dać nadzieję, w tym również społeczeństwu białoruskiemu (przecież Łukaszenka nie jest wieczny), że pod warunkiem pozytywnych ruchów, nawet na początkowym etapie – kraj ma szansę.”

Równie ważne jest to dla Ukrainy.

„Przecież Białorusini, podobnie jak Ukraińcy, są narodem europejskim. Narodem, który chociaż został zniewolony przez Rosję, wciąż wyznaje europejskie wartości. Dlatego europejska, cywilizowana Białoruś może stać się czynnikiem stabilizującym, który zasadniczo zmieni sytuację z bezpieczeństwem na wschodzie Europy. Przecież wzdłuż naszej wschodniej granicy i wzdłuż białoruskiej przebiega granica między europejską cywilizacją a rosyjskim barbarzyństwem – twierdzi Ohryzko. – Dlatego w perspektywie i my, i Zachód musimy zrobić wszystko, aby przyśpieszyć dryf Białorusi ku cywilizacji, a zawieszenie sankcji może stać się pierwszym krokiem w tym kierunku.”

cez, belsat.eu/pl wg nv.ua

Aktualności