Władze „zniechęcają” studentów do uczestnictwa w protestach


W Mińskim Państwowym Technikum Budowlanym dyrekcja poinformowała o przeniesieniu jutrzejszych zajęć na godziny popołudniowe, akurat wtedy, gdy ma odbyć się protest przeciwko podatkowi dla bezrobotnych.

Według anonimowego informatora – decyzja jest motywowana politycznie. Ma ona na celu zapobiec, by wykładowcy i uczniowie wzięli udział w marszu.

Według dyrekcji, przeniesienie godzin lekcyjnych to jednak efekt awarii i zapowiadanego porannego odłączenia wody.

W Grodnie, jak informuje Ihar Łosik na swoim profilu facebooka, studenci miejscowego technikum elektrotechnicznego im. I. Szczasnego muszą pod groźba usunięcia ze szkoły podpisywać  dokument głoszący, że zaznajomili się z „ustawą o przeprowadzeniu masowych akcji”. Na dowód aktywista zamieścił zdjęcie obiegowego formularza.

Dziś też na komisariat został wezwany organizator jutrzejszej akcji w Mińsku Dzianis Sadouski. Mężczyzna poinformował, że funkcjonariusze ostrzegali, że „pociągną go do odpowiedzialności przy pierwszej możliwości” . Nie chcieli też skomentować faktu, że w całym kraju trwają prześladowania uczestników protestów i dziennikarzy, którzy je relacjonowali.

Więcej:

Jb/ www.belsat.eu/pl/

Aktualności