Władze odwołały piknik Biełsatu w Mińsku, jednak dzieci przyszły


W piątek państwowa firma Horyzont, wynajmująca pomieszczenia centrum kulturalnemu Korpus, odmówiła zgody na imprezę dla dzieci „Z Biełsatem w nowy rok”.

Stało się tak w przeddzień wydarzenia, gdy nie było już szans na znalezienie nowego miejsca. Mimo to impreza odbyła się, choć jej program został ograniczony. Oprócz pracowników Biełsatu i ich rodzin wzięło w niej udział kilka rodzin, które nie wiedziały o odwołaniu pikniku.

Czytajcie więcej:

Najmłodsi uczestnicy pikniku Biełsatu.
Zdj. Iryna Arachouskaja/Belsat.eu

– Przygotowaliśmy podarunki dla dzieci: nalepki, ołówki, małe plecaczki — mówi Alaksej Minczonak przedstawiciel Biełsatu w Mińsku – to są praktyczne i potrzebne rzeczy akurat w sam raz na początek nowego roku.

Dzieci nie mogły też uczestniczyć w zajęciach przygotowanych przez zespół stacji. Dramaturg Wasyl Drańko-Majsiuk miał wystawić przedstawienie dla dzieci, korespondent naszego kanału Aleś Zaleuski – nauczyć je prowadzenia relacji na żywo. Prowadząca program „Nie będę tego jeść” Wolha Pryharawa planowała nauczyć rodziców, jak szybko przygotować zdrowe drugie śniadanie do szkoły.

Zdj. Iryna Arachouskaja/Belsat.eu

Jak się okazało, gdy takie zajęcia organizuje Biełsat – automatycznie stają się one zagrożeniem dla władz.

– Przyzwyczailiśmy się, że zabraniają organizować spotkania ludzi mówiących po białorusku. I to nie tylko wam – podkreśla jeden z gości niedoszłego pikniku.

– Byłam u córki na rozpoczęciu roku – katastrofa. To sowieckie święto – jakieś przemowy, oficjałka. Chciałoby się normalnie poświętować – dodaje inna uczestniczka.

Zdj. Iryna Arachouskaja/Belsat.eu

W rezultacie impreza stała się świętem dla pracowników Biełsatu i ich przyjaciół. A dzieci, które przyszły ze swoimi rodzicami do Korpusu, nie zważając na zakaz – otrzymały podarunki.

– Chcieliśmy wyjść do naszych widzów, do tych, kto nas czyta. Tutaj w Mińsku spotkać się z rodzicami i dziećmi – podkreśla szef oddziału promocji Biełsatu Łukasz Byrski.

Swoje zdziwienie z powodu odwołania pikniku wyraża też dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy:

– Uderzający w całej tej sprawie jest fakt, że przecież jest to całkowicie niepolityczna impreza dla dzieci, podczas której miał się odbyć koncert i zabawy. Zabranianie tego typu imprezy świadczy o jakiejś paranoi – mówi szefowa Biełsatu.

ik,jb/ belsat.eu

Aktualności