Fabularyzowany dokument opowiada o bohaterskiej obronie Grodna we wrześniu 1939 r. przed nacierającą Armią Czerwoną.
Telewizyjna premiera filmu w reżyserii Roberta Miękusa filmu odbędzie się na antenie Biełsatu 10 stycznia, o godzinie 18.20.
Film, którego producentami są warszawska Fundacja Joachima Lelewela, firma producencka LunarSix oraz Związek Polaków na Białorusi, można będzie obejrzeć tego dnia także w Internecie, na stronie belsat.eu w zakładce “online”.
„Wyzwoleńczy pochód” Armii Czerwonej napotkał zbrojny sprzeciw niewielkiego garnizonu i ludności cywilnej. Sowieckich czołgów nie przywitały ukwiecone bramy triumfalne, ale butelki z benzyną rzucane przez miejscowych harcerzy. W szeregach obrońców walczyło również wielu Białorusinów do końca lojalnych wobec władz Rzeczpospolitej.
Białoruski historyk Ihar Mielnikau przypomina, że we wrzeniu 1939 r. w Wojsku Polskim służyło ok. 70 tys. mieszkańców zachodniej Białorusi i byli to głownie Białorusini.
„Oni walczyli bardzo mężnie, nie tylko broniąc Twierdzy Brzeskiej, Kobrynia i Grodna, ale również w bitwie pod Mławą. Białorusini walczyli również na Półwyspie Helskim oraz w składzie Pińskiej Flotylli.”
Walki o Grodno trwały w dniach 20-22 września 1939. Z początku miasto szturmowało 60 sowieckich czołgów, wspartych następnie przez piechotę i artylerię, które przełamały obronę. Mimo przewagi wroga obrońcom udało się jednak zatrzymać pierwszy szturm miasta i spalić kilka czołgów.
22 września, gdy ostatni obrońcy opuścili Grodno sowieccy dowódcy raportowali władzom na Kremlu o „kolejnym oswobodzonym mieście”. Napastnicy po zajęciu Grodna rozstrzelali 300 jeńców i urządzili wspólną sowiecko-niemiecką defiladę.
Jb/Biełsat/
www.belsat.eu/pl