W Rosji zatrzymano gangstera z Białorusi


Postawiono mu zarzuty z 12 artykułów białoruskiego kodeksu karnego.

Urodzony w Bobrujsku, 50-letni Jury Miaszoczak został zatrzymany w Moskwie – dzięki wspólnym działaniom rosyjskich i białoruskich organów ścigania. W ojczyźnie był poszukiwany za to, że jego grupa przestępcza poprzez oszustwa zawładnął ponad 70 obiektami nieruchomości.

Oprócz tego grupa Miaszoczka wchodziła w skład większej organizacji przestępczej – tzw. „bandy Molnara”, kierowanej przez cieszącego się wysokim prestiżem w kryminalnym półświatku jego krajana z Bobrujska Siarhieja Molnara.

Gang ten zaczęto rozpracowywać w 2013 roku. Milicja zatrzymała ponad 30 bandytów, którzy później zostali skazani za wymuszenia, grabieże, rozboje, podpalenia samochodów i machinacje z nieruchomościami – łącznie ponad 100 przestępstw. Molnar dostał 18 lat więzienia.

Emblemat Głównego Wydziału ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją białoruskiego MSW.

Jego kompanowi udało się uciec do Rosji. Tam głęboko się zakonspirował, zrywając kontakty z rodziną na Białorusi i całkowicie zmieniając środowisko. Zatrzymano go w moskiewskim mieszkaniu.

Miaszoczkowi postawiono zarzuty z 12 artykułów białoruskiego kodeksu karnego. To m.in. nielegalna działalność gospodarcza, oszustwa na szczególnie znaczną skalę i stworzenie organizacji przestępczej).

cez, belsat.eu/pl wg mvd.gov.by

Aktualności