Cerkiew pod wezwaniem świętego Siergieja Radoneżskiego w miejscowości Mstihino w Rosji sugeruje zamawianie modlitw i wspominek przez terminal płatniczy.
„Umocnijmy nasze modlitwy za bliskich, chorych, dzieci, sieroty i wdowy!”, – duchownego Wasyla Godnaja cytuje monitor urządzenia.
Zdjęcie ekranu automatu zrobiła Jekatierina Komowa, mieszkanka dalekiej północy Rosji, pisze Flashnord.com.
„Weszliśmy dziś do jednej z pawilonów w naszym mieście. Gdy staliśmy w kolejce, wzrok skierowaliśmy na terminal płatniczy. No, terminal jak terminal. Ale w prawym górnym rogu był święty obrazek. Podeszliśmy bliżej i byliśmy w lekkim szoku. To znaczy, że teraz w tym terminalu mogę postawić świeczkę za zdrowie i spokój, albo też zamówić modlitwę, płacąc za nią 50 rubli. Toż to szok! I śmiech, i grzech, jak to się mówi… Ja, wiadomo, rozumiem, że to już za dużo… Wyobraziłam sobie ojczulka przed komputerem, który przegląda za kogo to ma się pomodlić”, – opowiada pani Jekatierina.
Interfax dowiedział się w Kałużskiej Eparchii (prawosławny odpowiednik katolickiej diecezji – przyp. red.), że postawienie terminalu odbyła się z inicjatywy jednego zwiernych i Cerkiew jej nie błogosławi.
„Podstawą zamawiania modlitw jest to, by wierny przychodził do cerkwi i uczestniczył w życiu duchowym wspólnoty”, – podkreślają w eparchii.
Terminale pojawiły się za zgodą duchownego z miejscowej świątyni, który, według eparchii, nie zna się na takich sprawach. Terminale zostaną zdemontowane.
MJa, według flashnord.com, interfax.ru