W przyszłym roku Białoruś zorganizuje dziecięcy konkurs Eurowizji


Impreza odbędzie się w Mińsku po raz drugi.

To już pewnik: niezależnie od miejsca, które wykonawca z Białorusi zajmie w tegorocznej edycji konkursu, gospodarzem kolejnej – w listopadzie 2018 r. – będzie Mińsk.

O ile bowiem zasady „dorosłej” Eurowizji przewidują, że kolejne show organizuje kraj, który zwyciężył w tegorocznym konkursie, to z dziecięcą jest inaczej. Stolicę wybiera Europejski Związek Nadawców i każda należąca do niego telewizja może złożyć wniosek o przeprowadzenie konkursu.

I jak poinformowała Białoruska Kompania Telewizyjno-Radiowa, jej dyrekcja właśnie to zrobiła i uzyskała zgodę. Już po raz drugi – Mińsk gościł dziecięcą Eurowizję siedem lat temu.

– Mieliśmy znakomitą scenę już w 2010. Nie trzeba było niczego odbudowywać i wymyślać. Wspaniałe miejsce, gdzie można skoncentrować dużą liczbę lokacji, aby nie przemieszczać się po mieście, co nie zawsze jest wygodne. No i nasze kompleksy hotelowe rozmieszczone są tak, że wszystko jest blisko – podkreśla Wolha Szlahier, zastępca producenta generalnego Biełteleradiokompanii.

Białoruś wygrywała dziecięcą Eurowizję dwukrotnie. W roku 2005 zwyciężyła Ksenia Sitnik, a w 2007 – Alaksiej Żygałkowicz. W ubiegłym roku Alaksandr Minionak zajął 7. miejsce, a w tegorocznym konkursie, który odbędzie 26 listopada w Tbilisi, Białoruś będzie reprezentować Helena Meraai z piosenką „Ja sama”.

DD, cez/belsat.eu

Aktualności