W Moskwie skradziono historyczny aparat treningowy Jurija Gagarina


Dziesięciu nieznanych sprawców ukradło komorę hiperbaryczną, w której trenował niegdyś sam Jurij Gagarin przed swoim historycznym lotem na orbitę.

Słynny eksponat należący do Muzeum Kosmonautyki postanowiono oddać do renowacji. Komora oczekiwała na transport do warsztatu na jednym ze stołecznych parkingów i właśnie tam „zaopiekowali się” nią porywacze.

Przedstawili się stróżowi jako pomocnicy konserwatora, załadowali kabinę na ciężarówkę i odjechali w nieznanym kierunku. Oczywiście konserwator nic o niczym nie wiedział. A kiedy się dowiedział, to pozostało mu już tylko zgłosić zuchwałą kradzież na policję.

Szkody materialne oceniono na 300 tys. rubli (16,5 tys. złotych), ale internauci ironizują, że na okoliczność tej zadziwiającej kradzieży warto by dokładnie odpytać stróża, czy nie porywacze nie mówili aby z amerykańskim akcentem. Niewykluczone bowiem, że nad unikalnymi rozwiązaniami zastosowanymi w komorze Gagarina już pracują pragnący je skopiować inżynierowie z NASA albo ludzie Ilona Muska…

cez/belsat.eu wg HFRM, rbc.ru

Aktualności