Uczelnia ma nosić imię zmarłego dwa lata temu wybitnego poety Nila Hilewicza.
Zaświadczenie o oficjalnej rejestracji „prywatnej placówki oświatowej” wydano 15 marca – poinformowała dziś wiceprzewodnicząca Towarzystwa Języka Białoruskiego (TBM) Alena Anisim.
Założyciel Uniwersytetu Narodowego, czyli właśnie TBM, prowadzi teraz konsultacje z Ministerstwem Oświaty, które powinno wydać mu własną licencję. Umożliwi ona nabór i nauczanie studentów.
– Musimy ku temu poczynić pewne kroki: przygotować odpowiednie dokumenty, znaleźć lokal, a więc kupić go lub wynająć. Dlatego konsultujemy się z Ministerstwem Oświaty, aby zrobić wszystko zgodnie z prawem oraz z tymi normami i standardami, które przewiduje system oświatowy dla tego rodzaju placówek – wyjaśnia Anisim.
Na stanowisko rektora mianowano byłego wieloletniego szefa TBM Aleha Trusawa. Jednak dopiero Ministerstwo Oświaty zaakceptuje (lub odrzuci) tę kandydaturę.
Finansowanie działalności Uniwersytetu ma pochodzić z kilku źródeł.
– Uwzględniając nasze potrzeby, obmyślamy różne strategie biznesowe. Nie wykluczamy żadnych źródeł finansowania, w tym również partnerstwa z państwem. Jeżeli zostaną u nas zatwierdzone specjalności, którymi jest też zainteresowane państwo, to jasne, że będziemy wytyczać szlaki do tych źródeł. Będziemy też rozmawiać z kręgami biznesowymi. Po pierwsze one też mogą być zainteresowane przygotowaniem pewnych kategorii specjalistów. Po drugie, możliwe, że będą gotowe udzielić pomocy w fundowaniu stypendiów – dzieli się planami Alena Anisim.
Czytajcie więcej:
KA, cez/belsat.eu
