Uwolnić więźniów politycznych!


Kampania prezydencka trwa, a w więzieniach przebywa jeszcze pięciu więźniów politycznych. Wśród nich – były kandydat na prezydenta Mikoła Statkiewicz. Żona polityka, Maryna Adamowicz powołała grupę na rzecz ich wsparcia, ale władze odmówiły jej zarejestrowania.

Okres przedwyborczy wykorzystuje się równie w tym celu, by zwrócić uwagę opinii publicznej na problem więźniów politycznych na Białorusi. Solidarność z nim wyrazili znani opozycyjni politycy i działacze kultury.

Przewodniczący Zjednoczonej Partii Obywatelskiej i potencjalny kandydat na prezydenta Anatol Labiedźka zorganizował w centrum Mińska pikietę solidarności z więźniami politycznymi oraz z bliskimi niegdyś porwanych i zaginionych bez wieści oponentów Aleksandra Łukaszenki.

A Mikoła Statkiewicz, więzień polityczny i kandydat na prezydenta podczas wyborów sprzed pięciu lat, zwrócił się zza krat do tych, którzy postanowili wziąć udział w wyborach. Wezwał, aby wyborcy robili w kartach do głosowania adnotację, że nie godzą się polityką rządzącego reżimu.

Członkowie grupy wsparcia Statkiewicza uważają, że odmowa jej zarejestrowania jest kolejnym naruszeniemk praw człowieka. Dlatego mimo zakazu zamierzają kontynuować swoją działalność – aż do dnia uwolnienia ostatniego białoruskiego więźnia politycznego.

Nastassia Chrałowicz, Biełsat

Aktualności