Komisja pozwoliła mu zagłosować dopiero po dokładnej identyfikacji.
Film z incydentem, który odbył się w jednym ze stołecznych lokali wyborczych, zamieścił opozycyjny kandydat Juraś Hubarewicz.
Najpierw członkowie komisji zmusili mężczyznę w stroju bohatera „Gwiezdnych Wojen” do uchylenia maski, a potem wnikliwie studiowali jego dokumenty.
„Członkowie komisji są pewni, że to nasz? Nasz wyborca?” – pytała jedna z członkiń komisji wyborczej.
Dopiero, kiedy uzyskała odpowiedź twierdzącą, Darthowi Vaderowi pozwolono wejść do kabiny do głosowania, a następnie wrzucić kartę do urny.
DR, belsat.eu